Prezes IPN: zbrodnie z lat 80. muszą zostać osądzone, wielu czeka na sprawiedliwość

- Chciałbym zmienić dynamikę instytutu, jego recepcję na świecie i sprawić, że treści IPN trafią również do młodego pokolenia – mówi w wywiadzie dla tygodnika "Gazeta Polska" nowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki.

2021-08-04, 09:45

Prezes IPN: zbrodnie z lat 80. muszą zostać osądzone, wielu czeka na sprawiedliwość

Powiązany Artykuł

nawrocki 1200 free.jpg
Dr Karol Nawrocki: IPN powinien być aktywny w sferach dyplomacji historycznej

Nawrocki w rozmowie z "Gazetą Polską" podkreślił, że nie chce zmieniać poczucia misyjności IPN. Chciałby – jak mówił – aby wszyscy pracownicy instytutu, realizując zadania ustawowe, czuli powagę służby w Polsce.

- Pragnąłbym natomiast zmienić dynamikę instytutu, jego recepcję na świecie i sprawić, że treści IPN trafią również do młodego pokolenia – powiedział.

Pytany, czy uważa że pion śledczy powinien znajdować się poza IPN, odpowiedział, że jego wyłączenie "nie rozwiąże sprawy skuteczności śledztw z czasów obu totalitaryzmów".

Czytaj także:

Powiązany Artykuł

Karol Nawrocki F MIIWS 663.jpg
"To zaszczyt służyć Polsce". Nowy prezes IPN w rozmowie z Polskim Radiem 24

Ściganie zbrodni komunistycznych

- Instytucjonalny egoizm i brak wpływu prezesa IPN na działania Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (KŚZpNP) podpowiada, że dla komfortu mojej pracy prokuratorzy powinni być poza IPN. Natomiast logika i odpowiedzialność wobec ofiar komunizmu i nazizmu sugerują, że jeśli nie IPN, to nikt nie zajmie się ściganiem tych zbrodni – uważa Nawrocki.

Pytany, czy nie ma poczucia, że ściganie zbrodni komunistycznych przebiega bardzo opornie, przyznał, że ma takie wrażenie. - Boleję nad tym i zrobię wszystko, żeby to zmienić – zadeklarował.

Dopytywany, czy IPN nie powinien poświęcić większej uwagi komunistycznemu sądownictwu i konsekwencjom tego uwikłania dla obywateli, odparł: "To jeden z moich pomysłów na współpracę z KŚZpNP – odwrócić chronologię postępowań".

- Dokończyć te z lat 80., które mogą mieć wpływ na jakość życia społecznego jeszcze dziś. Wciąż wielu ludzi czeka przecież na sprawiedliwość transformacyjną – dodał Nawrocki.

REKLAMA

PAP/in./

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej