Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Wiesława Gołasa. Prezydent: na aktorskim firmamencie zgasła gwiazda
"Na aktorskim firmamencie zgasła gwiazda, która była punktem odniesienia zarówno dla młodych adeptów, jak i mistrzów tej profesji" - napisał do uczestników uroczystości pogrzebowych Wiesława Gołasa prezydent Andrzej Duda. Wskazał, że odszedł twórca o wielkiej wrażliwości i kulturze ducha.
2021-09-14, 18:06
Wiesław Gołas był wykonawcą kultowej piosenki "W Polskę idziemy", twórcą ponad 120 ról filmowych, kabaretowych, teatralnych i telewizyjnych. Był znany z takich filmów, jak "Żona dla Australijczyka", "Poszukiwany, poszukiwana" czy seriali - "Czterej pancerni i pies" i "Kapitan Sowa na tropie" oraz z występów w kabarecie "Dudek" i "Kabarecie Starszych Panów". Sympatię widzów zdobył dzięki znakomitym rolom komediowym, choć stworzył też wiele świetnych kreacji dramatycznych.
Wiesław Gołas w ubiegłym roku doznał udaru. Po kilku miesiącach czuł się lepiej, ale miał problemy z mową. Na początku września tego roku trafił do szpitala, gdzie zmarł 9 września w wieku 90 lat.
Powiązany Artykuł
Posłuchaj
Msza święta pogrzebowa została odprawiona w kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Starych Powązkach. W trakcie uroczystości na podstawie artykułu 138 Konstytucji RP oraz Ustawy o orderach i odznaczeniach postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy "za wybitne zasługi dla kultury, za znaczący wkład w rozwój sztuki teatralnej i filmowej" Wiesław Gołas został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
REKLAMA
Order w imieniu prezydenta przekazał na ręce małżonki zmarłego Marii Krawczyk-Gołas sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.
Posłuchaj
Prezydent skierował także list do uczestników uroczystości. "Z ciężkim sercem żegnam dzisiaj wybitnego artystę i wspaniałego człowieka. Uwielbianego przez publiczność, krytyków oraz całą społeczność twórców teatru, filmu, telewizji i estrady" - napisał.
Podkreślił, że "na aktorskim firmamencie zgasła gwiazda, która było punktem odniesienia zarówno dla młodych adeptów, jak i mistrzów tej profesji, szczególnie na polu arcytrudnej sztuki komedii".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Żołnierz szarych szeregów
Wskazał, że "odszedł twórca o wielkiej wrażliwości i kulturze ducha, wierny etyce swojego zawodu, patriota i bojownik o wolną Polskę". "Niegdyś żołnierz Szarych Szeregów, uczestnik brawurowych akcji podziemia niepodległościowego i więzień gestapo" - przypomniał w liście prezydent.
Ocenił, że "Wiesław Gołas zachwycał unikalnym talentem, szerokim wachlarzem umiejętności i zdumiewającą swobodą, z jaką poruszał się w różnych konwencjach, gatunkach i stylach swojego rzemiosła".
Posłuchaj
Prezydent zacytował wypowiedź Aleksandra Bardiniego, który był przyjacielem Gołasa. "Zwracając się do kolegów reżyserów mawiał: "Jeśli chodzi o Gołasa, to miałbym tylko jedną wskazówkę - nie przeszkadzać".
REKLAMA
"Dziesiątki przedstawień teatralnych, spektakli Teatru Telewizji i Radia, kabaretowych miniatur, filmów fabularnych i seriali było świadectwem pasji i oddania, z jakimi artysta wykonywał swój zawód" - podkreślił.
Po mszy św. nastąpiło odprowadzenie ciała zmarłego do pobliskiego grobu rodzinnego.
Wspomnienie wspaniałego aktora
Powiązany Artykuł
"Gdy był wiedźmą, to dzieci się jej bały i jednocześnie się śmiały". Jarosław Gajewski o Wiesławie Gołasie
Wiesława Gołasa przyszło pożegnać kilkaset osób - rodzina, przyjaciele i fani. Aktor Daniel Olbrychski mówił, że Wiesław Gołas był jego autorytetem. - To był mój ulubiony aktor. Już w czasach szkolnych marzyłem o tym, aby osiągnąć to, co on - opowiadał Daniel Olbrychski.
Posłuchaj
REKLAMA
Aktorka i wieloletnia przyjaciółka Wiesława Gołasa, Magdalena Zawadzka, zapamiętała go jako życzliwego i skromnego człowieka. - Był wszechstronny i niezwykle uzdolniony. Mistrz aktorstwa dla wielu z nas - dodała.
pkur/ng
REKLAMA