Po urodzinach Mazurka polityków PO broni... teściowa Tuska. Fogiel: zaraz zarekwiruje telefon i skończy się rumakowanie
"PiS zadarł ze wszystkimi: Unią, Ameryką, nawet z Czechami. A teraz z moją Teściową. Samobójcy" - napisał na Twitterze lider PO Donald Tusk. Szefowi Platformy odpowiedział zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel: "teściowa zaraz zarekwiruje telefon i skończy się rumakowanie".
2021-09-26, 14:42
Powiązany Artykuł
"Nie przyznają się do nich, a to powinno być naturalne". Sakiewicz o nieformalnych rozmowach polityków
Teściowa Donalda Tuska zaistniała w przestrzeni publicznej za sprawą czwartkowego chatu lidera Platformy z internautami. Jeden z nich zadał byłemu premierowi pytanie o niedawną imprezę urodzinową dziennikarza Roberta Mazurka, na której pojawili się znani politycy, w tym m.in. wicepremier Piotr Gliński, szef KPRM Michał Dworczyk, były minister zdrowia Łukasz Szumowski, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł Lewicy Marek Dyduch oraz posłowie KO: szef klubu Borys Budka, wiceszef Platformy Tomasz Siemoniak i lider pomorskich struktur PO Sławomir Neumann.
W czasie, kiedy parlamentarzyści świętowali wraz z Mazurkiem jego 50-te urodziny, w Sejmie trwało posiedzenie, na którym szef NIK Marian Banaś przedstawiał informację o pracach Izby. Zdjęcia z imprezy opublikował kilka dni później dziennik "Fakt".
Obecność polityków Platformy na przyjęciu nie spodobała się przewodniczącemu partii, który - jak poinformował rzecznik PO Jan Grabiec - wezwał Siemoniaka i Budkę na rozmowę, podczas której obaj oddali się do dyspozycji Tuska. O ich dalszych losach ma zdecydować zarząd ugrupowania.
"Gra o wszystko"
Lider PO odpowiadając na pytanie internauty, przekonywał, że problemem nie jest to, co zdarzyło się na urodzinach Mazurka. - Problemem jest to, i stąd moja reakcja wobec kolegów z Platformy, którzy byli obecni na tej imprezie, że ludzie naprawdę chcą wierzyć, że my politykę, nasze zobowiązania, nasze hasła, traktujemy śmiertelnie serio - powiedział lider PO. - W tej grze, która się toczy na scenie politycznej, chodzi naprawdę o wszystko, o wszystko, co najważniejsze dla przyszłości Polski, jestem o tym naprawdę głęboko przekonany - podkreślał.
Następnie odczytał smsa od swej teściowej: "Donku, wiem że masz kłopot ze swoimi ludźmi. Jestem po twojej stronie. Nie powinni tak się zachować. Ale nie pozbywaj się ich. Już i tak sporo ludzi PO odeszło za twoich poprzedników. Teraz w PO każdy jest na wagę złota. Czasem człowiek w jakiejś chwili popełnia błąd, ale potem żałuje. To są pozytywne chłopaki, więcej takich głupot nie zrobią". Tusk dodał, że był "poruszony" tą wiadomością.
Sms od teściowej
Temat ubiegłotygodniowej imprezy urodzinowej Roberta Mazurka, a także jej konsekwencje, były szeroko komentowane w niedzielnych programach publicystycznych. Nie zabrakło także odniesień do "smsa od teściowej". - Ze zdumieniem oglądam festiwal paniki i hipokryzji po stronie Platformy Obywatelskiej. Słyszałem, że wszyscy w klubie próbowali dostać numer do teściowej Donalda Tuska, bo podobno ma ustalać listy wyborcze w najbliższych wyborach - ironizował zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel w "Śniadaniu Rymanowskiego" w Polsat News.
Po południu głos w sprawie swej teściowej po raz kolejny zabrał Donald Tusk. "PiS zadarł ze wszystkimi: Unią, Ameryką, nawet z Czechami. A teraz z moją Teściową. Samobójcy" - stwierdził lider PO na Twitterze. "Rzeczona teściowa zaraz zarekwiruje telefon i skończy się rumakowanie" - skomentował na Twitterze Radosław Fogiel.
kp
REKLAMA
REKLAMA