Rekordowa liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Znamy nowe dane
Straż Graniczna odnotowała wczoraj blisko pół tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy - powiedział rzecznik Straży ppor. Anna Michalska. Zaznaczyła też, że jest to najwięcej od początku kryzysu na granicy.
2021-09-29, 09:56
Michalska podkreśliła, że dla funkcjonariuszy Straży Granicznej to czas wyjątkowo intensywnych działań i ciężkich służb. Dodała, że wszystkie te osoby usłyszą zarzut popełnienia przestępstwa, za które grozi do 8 lat pozbawienia wolności. - Dodatkowo cudzoziemcy będą deportowani z naszego kraju - poinformowała Anna Michalska.
Posłuchaj
Od początku września Straż Graniczna odnotowała blisko 6 tys. prób nielegalnego przejścia z Białorusi do Polski.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Prezydent: wystąpię do Sejmu, aby wyraził zgodę na przedłużenie stanu wyjątkowego
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów.
- Nielegalna migracja na wschodniej granicy. Premier: wszystkim staramy się pomagać
- Straż Graniczna ujawniła zdjęcia z telefonów imigrantów. "Na Białoruś wyjeżdżają turystycznie"
Po posiedzeniu rządu jego rzecznik Piotr Müller poinformował, że Rada Ministrów podjęła decyzję o zwróceniu się do prezydenta Andrzeja Dudy o przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni.
Spotkanie prezydenta
Odbyło się spotkanie prezydenta m.in. z ministrami: spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim i obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem, komendantem głównym Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomaszem Pragą, zastępcą szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Piotrem Błazeuszem oraz szefem BBN Pawłem Solochem.
REKLAMA
Po naradzie prezydent potwierdził, że dotyczyła ona decyzji rządu, by przedłużyć stan wyjątkowy na granicy polsko-białoruskiej.
Jak dodał Andrzej Duda, problem na granicy polsko-białoruskiej wciąż występuje. - Wydaje się w tym momencie, że wprowadzenie tego stanu wyjątkowego na okres 60 dni kolejnych będzie uzasadnione - powiedział prezydent.
nj
REKLAMA
REKLAMA