"Dowód na programową pustkę totalnej opozycji". Terlecki o wiecu w Warszawie
"Entuzjazmu nigdzie nie było, a wydaje się nawet, że politycy opozycyjnych partii woleli jak najszybciej zapomnieć o niedzielnym niepowodzeniu" - napisał w Dzienniku Polskim 24 przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki, komentując wiece Platformy Obywatelskiej zorganizowane w poprzednią niedzielę. "Co jeszcze zostało opozycji, skoro powtarzane od lat kłamstwo o brexicie nie wystarcza, aby skrzyknąć choćby najbardziej zagorzałych zwolenników?" - zastanawiał się polityk.
2021-10-18, 11:10
W felietonie opublikowanym w Dzienniku Polskim 24 przewodniczący klubu parlamentarnego PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki odniósł się do protestów zorganizowanych przez opozycję w niedzielę 10 października.
"Wiec, zwołany przez Tuska w minioną niedzielę w Warszawie, był kolejnym dowodem na programową pustkę totalnej opozycji" - ocenił.
Powiązany Artykuł
![pap donald tusk 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/57304389-d84b-486a-a1ab-73b9e567e9cf.jpg)
Wiec w Warszawie. Tusk zaatakował sędziów TK, kontrmanifestanci zagłuszali jego przemówienie
"Jest jasne, że nawet organizatorzy tego spektaklu nie wierzyli w perspektywę wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Platforma rozpaczliwie szuka pomysłu na poszerzenie poparcia, a jej liderom wciąż się wydaje, że straszenie polexitem może zmobilizować znużonych zwolenników" - odniósł się do protestu Ryszard Terlecki.
"Zwożony autokarami aktyw Platformy"
Polityk ocenił, że wiec okazał się niepowodzeniem. Według niego, w proteście udział wziął "zwożony autokarami aktyw Platformy" oraz "wszystkie wojownicze i zacietrzewione grupki, na czele z nieco już zapomnianym KOD-em, Strajkiem Kobiet czy aktywistami »nadzwyczajnej kasty«".
REKLAMA
"Około 20 tysięcy osób stawiło się na Placu Zamkowym, żeby wyrazić swoje przywiązanie do Tuska i »tego co było« - napisał Terlecki. "W innych miastach liczba manifestantów była o wiele skromniejsza, co świadczy o rosnącym rozczarowaniu bezprogramową i bezradną opozycją" - dodał.
Czytaj także:
- Premier: Polska nigdzie się nie wybiera, jest integralnym elementem UE
- Czerwińska: mówienie o polexicie to tylko strategia Tuska. Sam przywódca Platformy w to nie wierzy
- "Tusk próbuje dzielić ludzi kłamstwem o polexicie". Lichocka o manifestacji na placu Zamkowym
"Także dobór mówców na warszawskim wiecu wskazywał na wyjałowienie Platformy choćby z pozorów świeżości i oryginalności. Zebrani tam emeryci polityki i weterani obciachu, z Moczulskim (tak, tak, chociaż trudno w to uwierzyć), odkurzonym Millerem, byłym rzecznikiem Bodnarem, niezawodnym Owsiakiem czy histeryczną Lempart, nie mieli nic do powiedzenia poza powtarzaniem antyrządowych banałów" - czytamy również w tekście wicemarszałka Sejmu.
Powiązany Artykuł
![Sakiewicz PR24 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/18ba0cd0-3342-4924-94d9-5a91100c5f26.jpg)
"Stanął po stronie koalicji teczkowej, która obaliła rząd Olszewskiego". Sakiewicz o Moczulskim
"Entuzjazmu nie było"
Jak ocenił, "entuzjazmu jednak nigdzie nie było, a wydaje się nawet, że politycy opozycyjnych partii woleli jak najszybciej zapomnieć o niedzielnym niepowodzeniu". "Co jeszcze zostało opozycji, skoro powtarzane od lat kłamstwo o brexicie nie wystarcza, aby skrzyknąć choćby najbardziej zagorzałych zwolenników?" - zastanawiał się Ryszard Terlecki.
Czytaj także:
- Prof. Paruch: opozycja straszy polexitem, przez co Polska ma mniej możliwości na arenie międzynarodowej
- Tomasz Truskawa: krytyka UE nie jest tożsama z polexitem
- Donald Tusk bardziej opozycji szkodzi, niż jej pomaga? Zobacz nowy sondaż
Według niego "nawoływanie do otwarcia białoruskiej granicy i wpuszczania migrantów nie zyskuje poparcia nawet wśród sympatyków", a "zachęcanie »nadzwyczajnej kasty« do żenujących występów też nikogo już nie przekonuje". "Obrona konstytucji okazała się teraz argumentem na rzecz Prawa i Sprawiedliwości" - dodał polityk.
REKLAMA
"Oczywiście pozostają jeszcze wezwania do zastosowania wobec Polski rozmaitych sankcji i żebranie w Brukseli o działania, które mogłyby zahamować gospodarczy rozwój i uszczuplić dochody zwykłych obywateli, ale z takim programem lepiej się nie afiszować" - napisał.
***
Największa z demonstracji opozycji odbyła się na placu Zamkowym w Warszawie. Zwołana została przez lidera PO Donalda Tuska w reakcji na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności z konstytucją niektórych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej.
- Czuję się zobowiązany podnieść alarm spowodowany decyzjami "pseudo-Trybunału" i partii rządzącej, która już bez owijania w bawełnę podjęła decyzję o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej. Oni chcą wyjść z UE, by bezkarnie gwałcić prawa obywateli i zasady demokracji - mówił podczas manifestacji Donald Tusk.
REKLAMA
mbl
REKLAMA