"Część ofensywy dobrej woli w kontaktach z UE". Fogiel o wystąpieniu premiera w PE
- Polska walczy o swoje interesy, inne kraje walczą o swoje. My domagamy się jednego - żeby respektować zasadę równoprawnego traktowania państw członkowskich - powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
2021-10-19, 19:59
Wtorkowa debata w Parlamencie Europejskim, w której wzięła udział także szefowa KE Ursula von der Leyen, miała związek z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjny 7 października wyroku w sprawie wyższości konstytucji nad prawem unijnym. Po rozpoznaniu wniosku premiera TK uznał, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z Konstytucją RP. W debacie wziął udział premier Mateusz Morawiecki. Po wystąpieniach europosłów premier poinformował o planach likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Powiązany Artykuł
"Chcemy Europę na powrót uczynić silną, ambitną i odważną". Premier podsumował swoje wystąpienie w PE
- Dzisiejsze wystąpienie premiera Morawieckiego na forum Parlamentu Europejskiego to część większej ofensywy nakierowanej na to, żeby wykazać maksimum dobrej woli w kontaktach z naszymi partnerami unijnymi - powiedział Fogiel w Telewizji Republika. Przypomniał też o liście szefa polskiego rządu do premierów i prezydentów państw UE z zapewnieniem, że Polska pozostaje lojalnym członkiem Unii Europejskiej.
Czytaj także:
- Komisarz UE ds. sprawiedliwości przyjedzie do Polski. Znamy wstępny termin
- Beata Szydło w PE: wstyd mi za polskich eurodeputowanych, którzy atakują ojczyznę
- "Bardzo silny i stanowczy głos". Żurawski vel Grajewski o przemówieniu premiera w PE
Jak zauważył Radosław Fogiel, "jedyne, co zakwestionował Trybunał Konstytucyjny, to rozszerzające interpretacje Trybunału Sprawiedliwości UE zakusy na to, żeby w sposób niedemokratyczny, bez zgody wszystkich państw członkowskich rozszerzać kompetencje UE w sposób, który nie został przewidziany w traktatach".
"Polska walczy o swoje interesy"
Jak mówił polityk, "Polska jest traktowana przez liberalnolewicową większość w Parlamencie Europejskim jako chłopiec do bicia". - Takie precedensy mogą posłużyć do ataku na dowolny kraj - poinformował polityk PiS.
REKLAMA
Posłuchaj
Radosław Fogiel dodał, że UE to organizacja o ambicjach politycznych, "przestrzeń, w której odbywają się gry interesów", a "pod płaszczykiem ataków na Polskę" kryją się interesy innych krajów członkowskich. - Polska walczy o swoje interesy, inne kraje walczą o swoje. My domagamy się jednego - żeby respektować zasadę równoprawnego traktowania państw członkowskich - dodał polityk PiS.
mbl
REKLAMA