Polacy coraz chętniej instalują fotowoltaikę. Wiceminister klimatu: to najbardziej dynamiczny wzrost w UE

Powiązany Artykuł

Prezes PiS o Fit for 55: nie ma racjonalnych powodów, by narzucać nam radykalne rozwiązania

Wiceminister przekazał, że tempo wzrostu liczby instalacji fotowoltaicznych w polskich gospodarstwach nie zwalnia. 

Ireneusz Zyska zwracał uwagę, że Sejm pracuje nad przepisami, które mają pomóc w utrzymaniu tego tempa wzrostu. - Celem projektu poselskiego jest, by instalacje prosumenckie nadal mogły być przyłączane do sieci - powiedział wiceminister. - Gdybyśmy pozostali przy obecnym systemie rozliczeniowym, istniałoby duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym roku wyczerpalibyśmy możliwość mocy przyłączeniowych. My chcemy tymczasem, by była to prawdziwa energetyka obywatelska, realizowana również za trzy, za pięć i za dziesięć lat - powiedział Ireneusz Zyska.

Posłuchaj

Tempo wzrostu liczby instalacji fotowoltaicznych w Polsce nie spowalnia. Relacja Karola Surówki (IAR) 1:01

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Temat odnawialnych źródeł energii omawiany był dziś na posiedzeniu prezydenckiej Rady do spraw Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych w Belwederze.

Zastrzeżenia do "Fit for 55"

Ministrowie, naukowcy i przedsiębiorcy dyskutowali o unijnej inicjatywie "Fit for 55". Jej celem jest obniżenie poziomu emisji dwutlenku węgla we Wspólnocie Europejskiej o co najmniej 55 procent do 2030 roku. W ocenie Ministerstwa Środowiska Polska jest w stanie ten cel osiągnąć, transformacja powinna się jednak odbywać w zrównoważony sposób. Polskie władze krytykują Komisję Europejską między innymi za to, że w strategii "Fit for 55" nie ma mowy o gazie jako paliwie przejściowym. Polska jest również przeciwna temu, by objąć sektory transportu i budownictwa systemem handlu prawami do emisji.

• "Dotacje i nisko oprocentowane pożyczki". Wsparcie dla rolników zakładających panele słoneczne
• Boom na fotowoltaikę. Na co zwrócić uwagę przy montażu instalacji?

Według doradcy prezydenta Pawła Sałka, przed polskim rządem stoi teraz ważne zadanie negocjacyjne na poziomie unijnym. - Będzie ono dotyczyć konkurencyjności polskiej gospodarki, polskiego sektora wytarzania energii elektrycznej i ciepła, spraw związanych z rolnictwem, z budynkami, z transportem, więc wyzwań jest bardzo wiele. To trudna i złożona tematyka - tłumaczył. - Jednocześnie w tym zmianach trzeba jednak też upatrywać pewnej szansy - dodał.

Za danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce od 2010 do 2018 roku udział paliw stałych w produkcji energii spadł z 87 do 77 procent. W tym samym czasie udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym wzrósł z 7 do 13 procent.

kp