"Bohaterowie Trzech Narodów są dla nas symbolem solidarności". Uczczono pamięć Henryka Sławika i Józsefa Antalla
W Warszawie uczczono pamięć Henryka Sławika i Józsefa Antalla seniora, bohaterów akcji pomocowej dla uchodźców z Polski na Węgry w czasie II wojny światowej. Polski działacz społeczny i węgierski polityk uratowali przed Zagładą blisko 5 tysięcy Polaków pochodzenia żydowskiego. W uroczystości przed stołecznym pomnikiem Sławika i Antalla seniora uczestniczyli uchodźcy sprzed ponad 80 lat oraz ich bliscy, a także przedstawiciele władz Polski i Węgier.
2021-11-04, 16:40
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podkreśliła w liście okolicznościowym, że dzięki współpracy bohaterów trzech narodów - polskiego, węgierskiego i żydowskiego, ocalono życie blisko 30 tysięcy polskich uchodźców, wśród nich 5 tysięcy pochodzenia żydowskiego.
"Bohaterowie Trzech Narodów są dla nas symbolem solidarności, ale także prawdziwej przyjaźni. W czasach niezwykle trudnych i niebezpiecznych udowodnili, iż bez względu na okoliczności i przeciwności losu, zawsze warto być człowiekiem" - napisała marszałek Sejmu.
Posłuchaj
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Wspólne śpiewanie hymnu, festiwale i koncerty. Świętuj 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości
Braterska przyjaźń
Czwartkową uroczystość zorganizowały Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Stowarzyszenie "Henryk Sławik - Pamięć i Dzieło" oraz Towarzystwo Przyjaciół Śląska w Warszawie.
"Nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich - czytamy w Ewangelii wg św. Jana. Trudno o lepszy przykład braterskiej przyjaźni łączącej nasze narody. Wiemy też, że podobnych przykładów znajdziemy w naszej historii więcej. Także obecnie przekonujemy się na każdym kroku, że na węgierskich przyjaciół możemy liczyć i ze swej strony staramy się tę postawę odwzajemnić" - napisał w liście Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Henryk Sławik, polski działacz społeczny z Górnego Śląska, sam znalazł się w gronie ponad 100 tysięcy uchodźców, którzy w 1939 roku trafili na Węgry. Bohater akcji pomocowej zginął w niemieckim obozie w Mauthausen w 1944 roku.
"Sławik był torturowany i wziął całą winę na siebie"
O tragicznym losie bohatera akcji pomocowej mówił Jerzy Nastrożny, mąż Mirosławy, córki chrzestnej Henryka Sławika. - Dopóki żyli, rodziny utrzymywały kontakty. Rodzina Antalla była bardzo wdzięczna, bo Sławik był torturowany i wziął całą winę na siebie, mówił, że József Antall senior w ogóle mu nie pomagał. Nawet w filmie była taka scena, że jak Antall dziękował, to Sławik mu odpowiedział - tak Polska płaci - opowiadał Jerzy Nastrożny.
REKLAMA
Ambasador Węgier w Polsce Orsolya Zsuzsanna Kovács zwróciła uwagę na symbolikę daty uroczystości upamiętnienia Henryka Sławika i Józsefa Antalla seniora. Dziś przypada 65. rocznica wkroczenia wojsk radzieckich na Węgry w celu stłumienia trwającego tam powstania. - Jeżeli patrzymy na XX wiek, to dwa rozdziały są chyba najpiękniejsze w naszej wspólnej historii. Z jednej strony to jest przyjmowanie polskich uchodźców na Węgry, a z drugiej strony rok 1956 (...) wtedy dostaliśmy taką pomoc od Polski, która była słowem wdzięczności za to, co Węgrzy dali przy przyjmowaniu polskich uchodźców - powiedziała Orsolya Zsuzsanna Kovács.
W 1990 roku Henryk Sławik i József Antall zostali pośmiertnie uhonorowani przez Jad Waszem medalami Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Od kilku lat obaj bohaterowie stają się patronami szkół, placów i ulic.
Pięć lat temu - 8 listopada 2016 roku - w Warszawie odsłonięto pomnik Henryka Sławika i Józsefa Antalla. Inicjatorem budowy upamiętnienia był Grzegorz Łubczyk, były ambasador RP na Węgrzech i wiceprezes "Stowarzyszenia Henryk Sławik - Pamięć i Dzieło". Projekt wsparły instytucje państwowe - Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN. Kilka miesięcy później, w czerwcu 2017 roku bliźniaczy monument powstał także w Budapeszcie.
REKLAMA
dz
REKLAMA