Müller: mamy do czynienia ze zorganizowanym niszczeniem umocnień granicznych
"Mamy do czynienia ze zorganizowanym niszczeniem umocnień granicznych. Dochodzi również do bezpośrednich ataków na polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej, policji oraz żołnierzy" - poinformował w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller. Zamieścił na Twitterze nagrania, które pokazują, jak dochodzi do aktów agresji.
2021-11-08, 18:33
"Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Mamy do czynienia ze zorganizowanym niszczeniem umocnień granicznych. Dochodzi również do bezpośrednich ataków na polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji oraz żołnierzy" - napisał w poniedziałek po południu rzecznik rządu.
Powiązany Artykuł
Rzecznik rządu: polskie granice są atakowane w zorganizowany sposób, będziemy wzmacniać siły
Do wpisu dołączył także dwa nagrania, na których widać z jednej strony dużą grupę migrantów po białoruskiej stronie, którzy podejmują próby nielegalnego przekroczenia granicy oraz polskie służby – policję, wojsko oraz strażników granicznych, którzy utworzyli kordon, aby temu zapobiec.
Migranci niszczą umocnienia graniczne za pomocą m.in. ściętych drzew, które rzucają zwoje drutu kolczastego. Osoby te rzucają też w kierunku funkcjonariuszy różnymi przedmiotami. Służby, aby zapobiec przekroczeniu granicy i w odpowiedzi na ataki, używają wobec agresorów gazu łzawiącego.
- Tłum migrantów przy granicy z Białorusią. WOT: podnosimy gotowość naszych sił do wsparcia SG
- "Kryzys na granicy to część hybrydowej wojny Kremla, realizowana przez Mińsk”. Siwczyk: brak sankcji wobec Rosji to błąd
Sytuacja na granicy
Wcześniej MON informował, że MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy, obecnie migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. "Są cały czas pilnowani przez białoruskie służby - poinformowano.
Powiązany Artykuł
Stanisław Żaryn: sytuacja na granicy to wynik celowego eskalowania napięcia przez Mińsk
W poniedziałek rano media obiegła informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Migranci znajdują się w okolicy przejścia granicznego w Kuźnicy. Z ostatnich informacji wynika, że próbują siłowo wejść na terytorium Polski.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało na Twitterze ok. godz. 13, że "polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy". "Sytuacja została opanowana" - podkreślił resort.
- "Łukaszenka chce podważać wiarygodność naszego kraju". Gen. Polko o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej
- Premier Saksonii: potrzebujemy ogrodzeń na granicy. Polska, Litwa i Łotwa powinny otrzymać wszelkie wsparcie
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało potem, że w rejonie Kuźnicy dochodzi do kolejnych prób forsowania granicy przez migrantów. MON zamieściło na Twitterze po południu nagranie, na którym widać, jak grupa migrantów niszczy zabezpieczenia granicy, rzucając na nie m.in. kłodami, a jeden mężczyzna nożycami przecina zasieki. Funkcjonariusze wobec osób forsujących granicę używają gazu.
Powiązany Artykuł
Marsz na granicę Polski. Wiceszef Biełsatu: Zachód musi zatrzymać reżim, to decydująca faza operacji Łukaszenki
W innym wpisie MON opublikowało zdjęcie białoruskich funkcjonariuszy stojących w pobliżu ogrodzenia na granicy. "Wydarzenia w rejonie Kuźnicy odbywają się w obecności i pod kontrolą białoruskich służb" - podkreśliło ministerstwo.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn rano zamieścił na Twitterze film, na którym widać było, jak wzdłuż drogi maszerowała grupa kilkuset osób z bagażami. Jak wtedy podkreślił, to największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski.
jbt
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Kryzys na granicy to część hybrydowej wojny Kremla, realizowana przez Mińsk”. Siwczyk: brak sankcji wobec Rosji to błąd
REKLAMA