Rzecznik MZ: nie planujemy dodatkowych obostrzeń
W Polsce minionej doby potwierdzono ponad 24 tys. zakażeń koronawirusem. Zmarły 463 osoby. Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz przekazał na konferencji, że na razie rząd nie planuje wprowadzenia dodatkowych obostrzeń. Zapewnił też, że szkoły pozostaną otwarte.
2021-11-17, 16:46
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że ostatni raport MZ uwzględnia dużą liczbę przypadków z przedłużonego weekendu, który zaczął się 11 listopada. Podkreślił, że ponad 70 proc. osób, które zmarły, nie było w pełni zaszczepionych.
Powiązany Artykuł
"Za mało, by osiągnąć odporność populacyjną". Wiceminister zdrowia o poziomie wyszczepienia Polaków
Wojciech Andrusiewicz podkreślił, że obecnie zwiększoną liczbę zakażeń odnotowują województwa opolskie, wielkopolskie i śląskie. - Tam dane z ostatniego tygodnia pokazują, że wszystkie te województwa przekraczają 30 procent wzrostów - powiedział. Rzecznik ministerstwa zdrowia zaznaczył, że w dwóch województwach, które do tej pory notowały najwyższe wskaźniki zakażeń, czyli w lubelskim i podlaskim, sytuacja nieco się poprawiła.
Rzecznik resortu zdrowia poinformował, że do końca listopada będzie ponad 26 tysięcy łóżek dla pacjentów z COVID-19, do 20 grudnia 32-33 tysiące. Uruchamiane będą też kolejne szpitale tymczasowe. Obecnie hospitalizowanych jest blisko 15 500 pacjentów.
Co z obostrzeniami?
Andrusiewicz powiedział także, że rząd nie planuje wprowadzenia dodatkowych obostrzeń epidemicznych. Podkreślił, że w tej chwili należy przestrzegać zaleceń, które obowiązują. Chodzi o zakrywanie ust i nosa, które - jak mówił rzecznik - przynoszą oczekiwane rezultaty.
REKLAMA
Posłuchaj
- Jeżeli byśmy przestrzegali tego obowiązku zasłaniania nosa i ust, to jesteśmy w stanie zdecydowanie zmniejszyć transmisje. Widzimy, że w transporcie miejskim po kontrolach policji ta sytuacja się poprawiła, teraz chcemy zadbać o to, żeby ta sytuacja poprawiła się w galeriach handlowych - mówił.
"Pamiętamy o aspekcie społecznym"
Rzecznik ministerstwa podkreślił, że "względy medyczne są dla rządu najważniejsze, ale trzeba pamiętać także o względach społecznych".
Wojciech Andrusiewicz powiedział, że rząd nie planuje zamykania szkół. - Musimy brać na siebie to ryzyko, które występuje w szkołach zakażeń, to ryzyko biorą też na siebie nauczyciele, dlatego tak ważne jest, żeby się szczepili. Bieżące decyzje podejmują powiatowe inspekcje sanitarne w kontakcie z kierownikami szkół i widzimy, że te bieżące reakcje są wystarczające - dodał.
Rzecznik podkreślił, że dla rządu większym ryzykiem jest teraz zamknięcie szkół i rozwój wszystkich przypadłości psychicznych w aspekcie zachowań społecznych dzieci, niż zakażenie się przez nie koronawirusem.
REKLAMA
kp
REKLAMA