"Zachowanie niegodne oficera Wojska Polskiego". Szef MON o słowach gen. Mirosława Różańskiego
- Posługuje się insynuacjami, wpisuje się w politykę dezinformacyjną, która jest prowadzona przez reżim Łukaszenki. To zachowanie niegodne oficera Wojska Polskiego - tak szef MON Mariusz Błaszczak komentował krytyczne słowa gen. Mirosława Różańskiego o warunkach żołnierzy na granicy.
2021-11-19, 11:22
Szef MON był pytany w piątek w Polsat News o sytuację na granicy polsko-białoruskiej podczas minionej nocy. Przyznał, że - tak jak poprzedniej nocy - były próby sforsowania granicy.
- Teraz przyjęto trochę inną metodę działań - mówił i przekazał, że teraz są to mniejsze, kilkunastoosobowe-kilkudziesięcioosobowe grupy, które atakują granicę w innych miejscach i takich prób było kilka, co spotkało się z odporem żołnierzy i funkcjonariuszy.
Dopytywany, czy w szturmach na granicę biorą udział funkcjonariusze służb białoruskich, Błaszczak odpowiedział, że to nie ulega żadnej wątpliwości, że oni tym procederem kierują i podpowiadają, wykonują rozpoznanie miejsc, a także wyposażają ludzi w narzędzia, które im pozwalają forsować granice.
Wysokie morale
Minister poinformował także, że morale wśród funkcjonariuszy i żołnierzy jest wysokie, a w czwartek wieczorem odwiedził ich na granicy podczas niezapowiedzianej wizyty i rozmawiał z żołnierzami z 12. Brygady Zmechanizowanej.
REKLAMA
-Zjadłem z nimi kolację, bo chciałem zweryfikować to, co można przeczytać na niektórych portalach, czy usłyszeć od pewnego emerytowanego generała - dodał.
Chodzi o wypowiedź gen. Mirosława Różańskiego, byłego Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, który we wtorek na antenie Radia Zet sugerował, że są problemy z wyżywieniem polskich żołnierzy.
- Mówienie o tym, że żołnierze od 3 dni nie jedli posiłków – a takie sygnały też dochodzą – chyba nie świadczy najlepiej o tym, jak w tej chwili kierowana jest polska armia - mówił gen. Różański.
Polityka dezinformacyjna
Błaszczak przyznał, że "nawet nie chciałby wymieniać nazwiska tego typa, dlatego że posługuje się insynuacjami, wpisuje się w politykę dezinformacyjną, która jest prowadzona przez reżim Łukaszenki".
REKLAMA
- To jest zachowanie niegodne oficera Wojska Polskiego - ocenił. - Zresztą przyjmowany jest w ten sposób przez żołnierzy - dodał.
Szef MON mówił także o polepszaniu warunków żołnierzy stacjonujących na granicy i że sprowadzane są pierwsze kontenery mieszkalne.
- Po jednej z odpraw zdecydowałem o tym, żeby kontenery, jakimi dysponuje Wojsko Polskiego, zostały rozlokowane przy granicy, a więc są to godne warunki służby, trudnej służby. Warunki są godne, a takie nikczemne słowa wypowiadane - to jest zadanie ciosu w plecy polskim żołnierzom, którzy stoją na straży bezpieczeństwa naszej ojczyzny - podkreślał.
Minister ocenił też, że obecnie Łukaszenka ma problem, bo zwiózł na granicę ludzi współpracując ze środowiskami kryminalnymi, którzy szmuglują ludzi z Bliskiego Wschodu.
REKLAMA
Polska granica jest chroniona
- Zapowiadał im, że przejdą do Europy Zachodniej, nie przeszli. Dlaczego nie przeszli? Dlatego, że polska granica jest chroniona, a polskie władze stoją na stanowisku takim, że trzeba zapewnić bezpieczeństwo - mówił.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Do 2 grudnia - w związku z presją migracyjną - w przygranicznym pasie z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.
- "Najpoważniejszy od dekad test dla polskich służb". Szef MON o kryzysie na granicy
- Atak na granicy. Weteran wojenny: migranci tylko pozornie są nieuzbrojeni
es
REKLAMA