Spotkanie premiera z opozycją. Tematem rozmów sytuacja na granicy z Białorusią
Do kancelarii premiera przybyli przedstawiciele klubów i kół parlamentarnych. Spotkanie premiera z opozycją ma służyć m.in. przedstawieniu sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. - Chciałbym wejść z przedstawicielami opozycji w dyskusję, usłyszeć, co nowego mają do zaoferowania - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
2021-11-29, 16:00
Według zapowiedzi na spotkaniu PiS reprezentują szef klubu parlamentarnego Ryszard Terlecki oraz rzeczniczka partii Anita Czerwińska, Koalicję Obywatelską - szef klubu KO Borys Budka oraz Tomasz Siemoniak, Lewicę - posłowie Maciej Konieczny i Maciej Gdula. W obradach wezmą też udział Hanna Gill-Piątek z Polski2050, Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Władysław Teofil Bartoszewski z PSL, a także Jarosław Sachajko z Kukiz'15, Krzysztof Bosak z Konfederacji oraz Magdalena Sroka z Porozumienia.
Po zakończeniu spotkania przed bramą KPRM ma się odbyć briefing rzecznika rządu Piotra Müllera.
Spotkanie premiera z opozycją
Premier Morawiecki mówił wcześniej, że spotkanie ma służyć przede wszystkim przedstawieniu sytuacji na granicy z Białorusią, ale nie tylko. - Także przedstawieniu sytuacji na granicy rosyjsko-ukraińskiej, białorusko-ukraińskiej, rosyjsko-litewskiej, rosyjsko-łotewskiej, a więc na wielu granicach - zaznaczył.
Jak zauważył, "na granicach naszych sąsiadów dzieją się bardzo niepokojące rzeczy". - To jeden z elementów pewnych konkretnych zagrożeń, który chcemy uwypuklić i pokazać fakty. Fakty, którymi dzieliłem się z naszymi partnerami w Europie Zachodniej i które, muszę to powiedzieć, robiły bardzo duże wrażenie. Na rozmowach w Berlinie, Paryżu, Londynie, Lublanie i w wielu innych stolicach bardzo wyraźnie widziałem, że ten konkretny obraz, który przedstawiamy naszym partnerom, poskładanie tych klocków razem, tych poszczególnych elementów puzzli razem, robi duże wrażenie. To nie tylko te elementy, o których powiedziałem tutaj, ale także inne, którymi podzielę się również z naszymi szanownymi przedstawicielami opozycji - przekazał Morawiecki.
Jak dodał, chciałby "wejść z przedstawicielami opozycji w dyskusję, usłyszeć, co nowego mają do zaoferowania". - Może jakieś refleksje, rady, uwagi, które będą bardzo cenne - mówił. Ocenił, że zapewne tak będzie, bo poprzednie spotkania dotyczące Białorusi i sytuacji z Białorusią, takie właśnie były. - Myślę, że tak będzie także i tym razem - przyznał.
Ofensywa dyplomatyczna
Szef rządu w minionym tygodniu odbył serię spotkań z europejskimi liderami, z którymi rozmawiał o aktualnych zagrożeniach geopolitycznych, w tym sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Premier Morawiecki swój objazd po Europie rozpoczął w poprzednią niedzielę i do piątku odwiedził 9 stolic i spotkał się z 11 europejskimi przywódcami, m.in. premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
- Premier w Lublanie: w Europie rośnie świadomość zagrożeń. Wspólna konferencja szefów rządów Polski i Słowenii
- Premier w Rydze: stanowczy opór Polski i krajów bałtyckich pozwolił wyhamować działania Białorusi
Na granicach UE i Białorusi trwa kryzys, od czasu, gdy na wiosnę gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy białoruskiej z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Aleksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. - w październiku, prawie 7,7 tys. - wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek rządu. Następnie Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Zobacz także: Ryszard Legutko w "24 - pytaniach"
kp
REKLAMA