Szczepienie na COVID-19 kobiet w ciąży. Ekspert wskazuje, w jakim terminie przyjąć preparat
- Zachęcamy, aby kobiety ciężarne szczepiły się przeciw COVID-19 po pierwszym trymestrze - powiedział prof. Mariusz Grzesiak z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. - Mieliśmy w naszej klinice pacjentki z ekstremalnie ciężkim przebiegiem COVID-19 - wszystkie nieszczepione - dodał.
2021-12-06, 07:21
Prof. Mariusz Grzesiak zachęca ciężarne kobiety do szczepień od 12. tygodnia ciąży. - Ze względu na różnego rodzaju uwarunkowania fizjologiczne, kobiety ciężarne są bardzo narażone na zakażenie i bardzo często stają się naszymi pacjentkami - poinformował.
Kobiety w ciąży, które zakażą się koronawirusem, są "znacznie częściej niż kobiety niezakażone narażone są na różnego rodzaju patologie", np. przedwczesny poród, poronienie albo przedwczesne odpływanie płynu owodniowego.
Szczepienie na COVID-19 w ciąży może chronić dziecko
Szef Kliniki Perinatologii, Położnictwa i Ginekologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki oraz łódzki wojewódzki konsultant ds. ginekologii i położnictwa zaznaczył, że choć amerykańskie i brytyjskie bazy danych obejmują już ponad 100 tys. kobiet zaszczepionych w różnych okresach ciąży, to jednak polscy ginekolodzy wykazują ostrożność w podejściu do tego zagadnienia.
- Ciąża, zwłaszcza w pierwszym trymestrze, gdy dochodzi do jej gwałtownego rozwoju, szczególnie zaś do zakończenia organogenezy, czyli wytworzenia wszystkich narządów w rozwijającym się zarodku, jest okresem najbardziej wrażliwym - zaznaczył ginekolog. Jak podkreślił, eksperci chcą mieć więcej informacji o wpływie preparatów na tym etapie ciąży.
REKLAMA
Z badań wynika, że szczepienie przyszłej matki może też chronić jej dziecko – w krwi pępowinowej noworodków zaszczepionych matek znajdowano przeciwciała anty-SARS-CoV-2. Kobietom, które wcześniej przyjęły dwie dawki szczepionki po upływie 6 miesięcy, rekomenduje się zastosowanie dawki przypominającej. - To ważne, bo wiemy już, że zaszczepienie się nie ochroni nas bezwarunkowo przez potencjalnym zakażeniem, ale na pewno zmniejsza jego ryzyko - powiedział prof. Grzesiak.
Ciąża a zakażenie. Szczepionka pozwala na łagodniejszy przebieg COVID-19
Dodał, że w przypadku zakażenia zaszczepienie "warunkuje to jego łagodniejszy przebieg". - Mieliśmy w naszej klinice pacjentki z ekstremalnie ciężkim przebiegiem COVID-19 - wszystkie nieszczepione. Przebywały w naszym oddziale intensywnej terapii, a po rozwiązaniu ciąży, wymuszonym ciężkim stanem tych kobiet, niektóre z nich musiały być podłączone do respiratora jeszcze przez miesiąc - wyjaśnił prof. Grzesiak.
W przypadku gwałtownego pogorszenia u ciężarnej z COVID-19, gdy spada jej saturacja i pomimo stosowanej tlenoterapii wciąż ma nieprawidłowe wartości, potencjalne niedotlenienie dotyczy nie tylko kobiety, lecz także jej dziecka. Wówczas jedynym ratunkiem jest rozwiązanie ciąży.
- Dzieci, urodzone w 27. tygodniu ciąży, to wcześniaki z niską lub bardzo niską masą urodzeniową. Nasz ośrodek jest wyspecjalizowany w opiece neonatologicznej na najwyższym poziomie, ale takie sytuacje zdarzają się także w innych miejscach Polski, gdzie nie ma dostępu do takich świadczeń – u pacjentki następuje gwałtowne pogorszenie, natychmiastowa konieczność zakończenia ciąży, a urodzone za wcześnie dziecko jest przewożone np. do innego miasta - podkreślił ginekolog. O takiego dziecka pojawia się ryzyko "m.in. krwawień do ośrodkowego układu nerwowego, niewydolności oddechowej, martwiczego zapalenia jelit".
REKLAMA
Zadaniem lekarza pokazanie korzystnego wpływu szczepień
W łódzkim ICZMP stale przebywa do 10 ciężarnych pacjentek zakażonych SARS-CoV-2. Podobnie jest w innych szpitalach klinicznych. U zakażonych ciężarnych, które są w dobrym stanie i nie wykazują zaburzeń oddechowych, ciążę można prowadzić ambulatoryjnie, bez konieczności hospitalizacji. - Zaszczepienie się kobiety w ciąży daje większe szanse na to, że nawet jeśli ulegnie infekcji, to jej przebieg będzie łagodniejszy - przekonywał prof. Grzesiak i dodał, że "to jest gra warta świeczki".
Zdaniem ginekologa lęk kobiet przed szczepieniem w ciąży jest zrozumiały, natomiast rolą lekarzy - przy pozostawieniu pacjentce pełnej dobrowolności w podejmowaniu decyzji - jest pokazanie korzystnego wpływu zaszczepienia, jego znaczenia dla bezpieczeństwa dziecka i matki.
Sam zwraca uwagę na to, że młode matki są szczególnie narażone na "złapanie" koronawirusa od swoich dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, które są zbyt małe na szczepienie, a często przechodzą zakażenie bezobjawowo albo skąpoobjawowo.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: prof. Andrzej Horban o pandemii COVID-19
ms
REKLAMA