Łukasz Mejza podał się do dymisji
- Podjąłem decyzję o dobrowolnym podaniu się do dymisji ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki - oświadczył Łukasz Mejza. Zapowiedział, że nadal będzie wspierał obóz Zjednoczonej Prawicy.
2021-12-23, 21:34
"W poczuciu odpowiedzialności za Polskę i obóz Zjednoczonej Prawicy, doskonale rozumiejąc przy tym twarde reguły politycznej gry i coraz poważniejsze zagrożenie oddania władzy w ręce politycznych bandytów z opozycji, systematycznie donoszących na swój kraj za granicą i tą drogą próbujących przejąć władzę w Polsce, a także usłużnym im mediom, podjąłem decyzję o dobrowolnym podaniu się do dymisji ze stanowiska Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki" - napisał Mejza w czwartek wieczorem we wpisie na Facebooku.
Podziękował wszystkim, którzy w ostatnich tygodniach wspierali go, wiedząc - jak napisał - że "wszystkie oskarżenia formułowane w jego stronę przez medialnych płatnych zabójców, są wyssane z wyjątkowo brudnego palca politycznego zleceniodawcy".
"Wspierałem i nadal będę wspierać patriotyczny obóz Zjednoczonej Prawicy"
Mejza stwierdził też, że dymisja pozwoli mu na obronę dobrego imienia i pokazanie, że "cała ta sprawa została wymyślona i spreparowana na potrzeby wojny z rządem". "Wszyscy »dziennikarze«, a także politycy, którzy w pogoni za ugraniem kilku politycznych punktów, rozsiewali fake newsy na mój temat, poniosą adekwatne konsekwencje prawne" - oświadczył.
"Muszę też rozczarować opozycję. Przegraliście. Wasze ataki nie wywołają pożądanych przez Was skutków: wspierałem i nadal będę wspierać patriotyczny obóz Zjednoczonej Prawicy" - zadeklarował Mejza.
REKLAMA
"Mam nadzieję, że za moim przykładem pójdzie Tomasz Grodzki"
Wyraził zarazem nadzieję, że za jego przykładem pójdzie marszałek Senatu Tomasz Grodzki, któremu - jak napisał - prokuratura "od marca nie może postawić zarzutów, ponieważ senacka większość blokuje głosowanie nad uchyleniem immunitetu". "My, politycy, mamy wyznaczać standardy i świecić przykładem, a jaki przykład obywatelom daje jedna z najważniejszych osób w kraju, która boi skonfrontować się z poważnymi zarzutami popartymi przesłuchaniem licznych świadków" - dodał Mejza.
Wiceminister sportu Łukasz Mejza na początku miesiąca wydał oświadczenie, w którym poinformował, że zawiesza swój udział w pracach resortu oraz wystąpił do marszałek Sejmu o urlop od wykonywania obowiązków poselskich. Jest to pokłosie publikacji medialnych dotyczących spółek, których w przeszłości był właścicielem.
Zawieszenia udziału w pracach ministerstwa sportu i turystyki do czasu wyjaśnienia sprawy tych doniesień oczekiwał od niego klub PiS.
REKLAMA
***
Łukasz Mejza zasiada w Sejmie od marca tego roku, kiedy objął mandat po zmarłej posłance KP-PSL Jolancie Fedak. Po wejściu do Sejmu Mejza nie przystąpił do klubu Koalicji Polskiej-PSL i pozostał niezrzeszony. Wiceministrem sportu i turystyki jest od października - objął funkcję z rekomendacji Partii Republikańskiej.
dn
REKLAMA