Modlin: były podejrzenia o podłożeniu bomby w samolocie. "Sytuacja jest już opanowana"
- Około trzech godzin trwała akcja służb na lotnisku w Modlinie, w związku z podejrzeniem o podłożeniu ładunku wybuchowego w samolocie, który wylądował z Włoch - przekazał mł. kpt. Paweł Plagowski z PSP w Nowym Dworze Mazowieckim. - Nikomu nic się nie stało. Sytuacja jest już opanowana - dodał.
2022-01-11, 04:41
Jak poinformował Plagowski, ok. godz. 22 w poniedziałek wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu podłożenia ładunku wybuchowego na pokładzie samolotu lecącego z Mediolanu-Bergamo do Modlina.
Samolot wylądował na lotnisku zgodnie z planem, a tuż po wylądowaniu do akcji wkroczyły służby ratunkowe. - Samolotem leciało 87 pasażerów, w tym sześć osób z załogi - przekazał Plagowski. Jak dodał, pasażerowie zostali ewakuowani. - Nikomu nic się nie stało - zapewnił.
Akcja służb
W akcji brało udział łącznie 12 zastępów straży pożarnej PSP, a także policja, straż graniczna i pogotowie. - Funkcjonariusze straży granicznej dokonali rozpoznania przy pomocy psa. Nie stwierdzono obecności ładunku pirotechnicznego - powiedział Plagowski.
- W chwili obecnej sytuacja jest już opanowana. Działania zostały zakończone - podkreślił.
REKLAMA
- "Transport samolotowy jest krwiobiegiem gospodarek". Janiszewski o sytuacji w lotnictwie
- Ruch lotniczy powoli wraca do normy. Jedno z polskich lotnisk zanotowało wzrost ruchu o ponad 1000 proc.
jbt
REKLAMA