Bilety na PŚ w Zakopanem niewyprzedane. Zdecydowanie mniej turystów niż przed pandemią

Jak oceniają hotelarze i sprzedawcy, na tegoroczny Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem przyjechało do zimowej stolicy Polski zdecydowanie mniej kibiców niż w latach przed pandemią. Z uwagi na obostrzenia epidemiczne na każdy dzień zawodów przeznaczono zaledwie 6,5 tys. biletów z około 22 tys. miejsc na Wielkiej Krokwi. Nie sprzedano jednak wszystkich miejscówek.

2022-01-15, 18:46

Bilety na PŚ w Zakopanem niewyprzedane. Zdecydowanie mniej turystów niż przed pandemią

Bilety mogą kupować tylko te osoby, które zaszczepiły się przeciw COVID-19. W sobotę przed południem można było jeszcze kupić bilet na skoki w punktach sprzedażowych. W poprzednich latach takie sytuacje się nie zdarzały, a wówczas była przeznaczona pełna pula biletów. Wtedy wejściówki na Wielką Krokiew sprzedawały się z dużym wyprzedzeniem, nawet kilkumiesięcznym. W dniu zawodów nie było już biletów nawet u tzw. koników.

Mimo to kibiców skoków widać na ulicach Zakopanego. Gwarno jest na popularnych Krupówkach i ulicy Piłsudskiego, która łączy deptak z Wielką Krokwią. W mieście pod Giewontem rozlega hałas kibicowskich trąbek, a na ulicach dominują biało-czerwone barwy.

Czytaj także:

Na ulicach Zakopanego, jak co roku podczas Pucharu Świata, pojawiają się uliczne stragany z gadżetami do kibicowania. Tak samo jest w tym roku, jednak sprzedawcy są przerażeni małym zainteresowaniem kibiców.

REKLAMA

- W piątek sprzedaż była niewielka, ale też nie sprzyjała nam pogoda. W sobotę było słonecznie, ruch przy straganach nieco większy, ale też nieduży. W porównaniu do lat triumfu Adama Małysza, to właściwie obrót mamy niewielki, wręcz symboliczny - powiedział Janusz, sprzedawca kibicowskich gadżetów spod Wielkiej Krokwi.

Początek ferii i mały ruch

Puchar Świata w skokach narciarskich zbiega się również z początkiem ferii zimowych dla uczniów z woj. kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i z wielkopolskiego. Jest to też początek zimowego sezonu dla podtatrzańskich hotelarzy.

Jak przekazał Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, brak kibiców jest wyraźnie odczuwalny, zwłaszcza u przedsiębiorców prowadzących mniejsze, oddalone od centrum Zakopanego obiekty.

Czytaj także:

- Początek ferii dla dużych renomowanych hoteli jest absolutnie satysfakcjonujący. Obiekty bliżej centrum Zakopanego są wypełnione. Gorzej jest w okolicznych miejscowościach i na obrzeżach miasta, gdzie pensjonaty nie są wypełnione, a niektóre są zupełnie zamknięte z uwagi na małą liczbę gości i brak zainteresowania kibiców - wyjaśnił Wagner.

W sobotę na Wielkiej Krokwi odbywa się konkurs drużynowy. Na niedzielę zaplanowano konkurs indywidualny.

st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej