Członkowie zarządu województwa zwiedzili w Radzionkowie Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR. Marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski złożył kwiaty przy urnie z ziemią z Doniecka.
- To ważne miejsca na mapie historycznej Śląska, nie zapominamy o tych, którzy odeszli, którzy doznali wielu krzywd, mam nadzieję, że to miejsce będzie z roku na rok rosło - podkreślił. Pochwalił także pracę archiwalną pracowników Centrum i przygotowaną wystawę.
"Jedyne miejsce na Śląsku"
Burmistrz Radzionkowa Gabriel Tobor powiedział, że Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR powstało w 2015 roku i jest wyjątkowym miejscem.
- To jest jedyne miejsce na Śląsku i w całym kraju, gdzie ta historia jest pamiętana i przekazywana dalej - tłumaczył.
Czytaj także:
Członek Zarządu Województwa Śląskiego Izabela Domogała dodała, że wystawa wyzwala ogromne emocje. Zachęciła do jej obejrzenia.
- Nie tylko przez efekty wizualne, ale przede wszystkim też przez wypowiedzi świadków, którzy przeżyli tę ogromną tragedię. To prawie 40 tysięcy ludzi wywiezionych ze Śląska, część z tych osób nie wróciła. Pozostałych wiara, że wrócą, utrzymywała przy życiu - mówiła Izabela Domogała.
Według szacunków w Tragedii Górnośląskiej zginęło kilkadziesiąt tysięcy Ślązaków.
jb