Szefowie partii prawicowych ostro o Rosji. Mularczyk: narracja opozycji runęła jak domek z kart

- Tylko ludzie naiwni mogą wierzyć, że to było spotkanie partii proputinowskich - powiedział w rozmowie z portalem tvp.info Arkadiusz Mularczyk (PiS). W ten sposób skomentował oskarżenia szefa PO Donalda Tuska, który szczyt partii konserwatywnych w Madrycie nazwał "spotkaniem antyukraińskiej międzynarodówki". W deklaracji przyjętej po szczycie szefowie partii prawicowych zadecydowanie skrytykowali agresywną politykę Rosji. 

2022-01-31, 12:10

Szefowie partii prawicowych ostro o Rosji. Mularczyk: narracja opozycji runęła jak domek z kart

W Madrycie pod hasłem "Obronić Europę" odbyło się spotkanie liderów europejskich partii prawicowych. Prawo i Sprawiedliwość reprezentował wiceprezes ugrupowania, premier Mateusz Morawiecki.

W deklaracji podpisanej przez uczestników szczytu zwrócono uwagę na zagrożenie ze strony Rosji i opowiedziano się za solidarną obroną. "Rosyjskie działania militarne na wschodniej granicy Europy doprowadziły nas na skraj wojny. W obliczu takich zagrożeń potrzebna jest solidarność, stanowczość i współpraca obronna narodów Europy" - czytamy w przyjętej deklaracji.

Stanowczą postawę wobec groźby rosyjskiej agresji dostrzegły też niemieckie media. "Prawicowy szczyt w Madrycie postawił się Putinowi. Napięta sytuacja na świecie spowodowała, że w deklaracji końcowej - zgodnie ze stanowiskiem Polski - zadziwiająco wyraźnie skrytykowano Rosję" - napisał "Sueddeutsche Zeitung".

Opozycja mówi o "ukraińskiej międzynarodówce" 

Przed szczytem przewodniczący PO Donald Tusk nazwał spotkanie "radykalnie prawicową polityczną hucpą, której ostrze jest w sposób oczywisty i ewidentny wymierzone w interesy Ukrainy, a co za tym idzie w interesy Polski". Wezwał Mateusza Morawieckiego do odmowy udziału w spotkaniu "antyukraińskiej międzynarodówki".

REKLAMA

O komentarz do zarzutów polskiej opozycji portal tvp.info poprosił Arkadiusza Mularczyka, posła PiS i wiceprzewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. - Ta narracja nie ma racji bytu. Służyła Platformie do kreowania wewnętrznej polityki. Tymczasem deklaracje płynące z tego spotkania były jednoznaczne. Wszystkie formacje, z którymi współpracuje PiS, krytycznie oceniają postępowanie Rosji wobec Ukrainy i dążą do zaniechania eskalacji konfliktu - mówił Mularczyk.  

- Już tylko ludzie naiwni mogą wierzyć, że to było spotkanie partii proputinowskich - dodał polityk.

Czytaj także:

Mularczyk: największym sojusznikiem Putina są Niemcy

Odniósł się też do polityki Niemiec wobec Ukrainy. Przypomniał, że "gdy brytyjskie samoloty latają nad Polską dostarczając broń do Kijowa, Niemcy blokują dostawy sprzętu dla ukraińskiej armii".

REKLAMA

- Dzisiaj największym sojusznikiem Putina są Niemcy, którzy robią z nim interesy i niemieccy politycy, którzy liczą na synekury po zakończeniu swojej kariery - tak jak Gerhard Schroeder i wielu innych. Trzeba powiedzieć jasno, że Niemcy i główna formacja w Parlamencie Europejskim, czyli Europejska Partia Ludowa (EPP) Donalda Tuska, są największymi przyjaciółmi Putina - stwierdził. 

Poseł PiS przypomniał też, że CDU z Angelą Merkel na czele umożliwiła budowę Nord Stream 2, który "dzisiaj jest elementem lewarowania polityki Rosji".

- To oni doprowadzili do tego, że Putin czuje się bezkarny. To oni prowadzą do sytuacji, w której nie będzie realnego zagrożenia dla Putina i jego bardzo agresywnej polityki. Na dzień dzisiejszy fakty i dowody są jednoznaczne. Kto próbuje przedstawiać to odwrotnie, szuka wymówek dla naiwnych - skomentował Mularczyk.

Zobacz również: Ryszard Legutko w "Sygnałach dnia"

REKLAMA

tvp.info/kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej