"Widać, że USA nie chcą opuszczać Europy". Szeremietiew o amerykańskim wsparciu wojskowym
- USA zdają sobie sprawę, że muszą opierać się na tych sojusznikach, którzy rzeczywiście będą stawiali opór Rosji - powiedział były szef MON Romuald Szeremietiew, komentując decyzję o wysłaniu do m.in. Polski kolejnych amerykańskich żołnierzy. Jak podkreślił, "widać, że Stany Zjednoczone nie chcą opuszczać Europy".
2022-02-02, 18:51
Były minister obrony narodowej komentując decyzję prezydenta Stanów Zjednoczonych o zwiększeniu obecności wojskowej w Polsce zaznaczył, że była ona do przewidzenia. - Widać, że Stany Zjednoczone nie chcą opuszczać Europy, po drugie zdają sobie sprawę - zwłaszcza teraz w świetle zachowań rządu niemieckiego - że muszą opierać się o tych sojuszników, którzy rzeczywiście będą stawiali opór temu, co chce zrobić Rosja - ocenił Szeremietiew.
Odwrócenie tendencji
- Jest oczywiste, że takie decyzje musiały zapaść. Tylko czekałem na to, kiedy koła waszyngtońskie, ci którzy zajmują się polityką międzynarodową, wojskową Stanów Zjednoczonych po prostu skłonią prezydenta do tego, aby w tym kierunku znowu pomaszerować - zaznaczył.
Dodał, że deklarowana liczba żołnierzy, którzy zostaną wysłani do Polski, nie jest ważna. - Ważna jest tendencja, a jest ona następująca - coś się zmniejsza, czy coś się zwiększa. W tym wypadku, ponieważ istniały uzasadnione podejrzenia, że ta obecność amerykańska będzie się zmniejszać, to widać że ta tendencja wraca do tego, co było wcześniej, czyli wzmacniania obecności Stanów Zjednoczonych - powiedział.
W ocenie Szeremietiewa większa obecność wojskowa w Polsce i Europie będzie działała powstrzymująco, jeżeli chodzi o zachowania Rosji i podejmowanie ryzykownych akcji, zwłaszcza akcji ofensywnych.
USA wysyłają dodatkowe siły do Europy
Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział w środę, że USA wyślą do Niemiec, Polski i Rumunii kolejne 3 tys. żołnierzy. Tysiąc ma trafić do Rumunii, a dwa tysiące zostaną skierowane do Polski i Niemiec. Jak powiedział Kirby, większość z tych 2 tys. żołnierzy będzie stacjonować w Polsce. Rzecznik zaznaczył, że możliwe jest rozmieszczanie kolejnych wojsk USA w Europie.
Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował na Twitterze, że zgodnie z zapowiedziami 1,7 tys. dodatkowych żołnierzy USA zostanie przeniesionych do Polski. "To mocny sygnał solidarności w odpowiedzi na sytuację na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu rozmawiałem na ten temat z sekretarzem obrony Lloydem Austinem" - napisał.
Posłuchaj
W informacji na stronach MON zaznaczono, że USA przemieszczą do Polski elementy Brygadowej Grupy Bojowej z 82. Dywizji Powietrznodesantowej z Fort Bragg w Karolinie Północnej. Dodatkowe elementy sztabowe związane z tym rozmieszczeniem w sile 300 żołnierzy zostaną ulokowane przez USA w Niemczech.
- USA wysyłają dodatkowych żołnierzy do Polski. Premier: ważny symbol zjednoczenia i współpracy
- Sojusz Wielka Brytania-Polska-Ukraina? Legutko: reakcja na prorosyjskość Europy Zachodniej
Zobacz również: Paweł Soloch w "Sygnałach dnia"
kp
REKLAMA