"Mamy to samo stanowisko". Andrzej Duda po rozmowie z premierem Kanady nt. Ukrainy
W niedzielę wieczorem czasu warszawskiego rozpoczęła się rozmowa prezydenta Polski z premierem Kanady. Przywódcy debatowali nt. napięć wokół Ukrainy. Biuro prasowe Justina Trudeau podkreśliło w wydanym komunikacie "znakomitą współpracę" między Kanadą a Polską.
2022-02-13, 22:10
Prezydent Andrzej Duda napisał po rozmowie, że oba kraje kontynuują działania na rzecz wsparcia integralności i obrony interesów Ukrainy, a także na rzecz wolności i demokracji na Białorusi.
"Bardzo wartościowa rozmowa z premierem Justinem Trudeau. (...) Mamy to samo stanowisko co do tego, gdzie mają swe źródło zagrożenia dla stabilności w regionie" - napisał prezydent Andrzej Duda na Twitterze.
Premier podkreślił "znakomitą współpracę"
"Premier i prezydent rozmawiali o podzielanych wspólnie obawach dotyczących narastającej obecności rosyjskich sił wojskowych na Ukrainie i w pobliżu jej granicy oraz o trwających również rosyjskich działaniach agresywnych i destabilizacyjnych" - napisano w komunikacie biura prasowego kanadyjskiego rządu.
Biuro prasowe kanadyjskiego premiera podało także, iż politycy rozmawiali o możliwościach wsparcia Ukrainy, odnieśli się również do "odwagi i determinacji mieszkańców Ukrainy, szczególnie wobec trwającego gromadzenia rosyjskich wojsk wzdłuż granicy Ukrainy". Premier Kanady podkreślił "znakomitą współpracę" między Kanadą a Polską, a prezydent Polski podziękował za przyjaźń Kanady. Poruszono też kwestię możliwych wspólnych działań w przyszłości.
REKLAMA
W komunikacie zaznaczono, że premier Kanady potwierdził "stałe wsparcie Kanady dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy" oraz podkreślił, że "każde dalsze wkroczenie Rosji na teren Ukrainy będzie miało poważne konsekwencje, wliczając w to skoordynowane sankcje". Odnosząc się do ostatnich rozmów z prezydentem USA oraz przywódcami krajów europejskich, premier Kanady i prezydent Polski "podkreślili wagę koordynacji i jedności między sojusznikami".
Kanadyjska ofensywa dyplomatyczna
Justin Trudeau rozmawiał w sobotę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Według komunikatu biura prasowego kanadyjskiego szefa rządu "premier i prezydent rozmawiali o wspólnych obawach dotyczących narastającej obecności wojsk na terenie Ukrainy i przy granicy oraz o trwających rosyjskich agresywnych i destabilizujących działaniach". Trudeau potwierdził "stałe wsparcie Kanady dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy" oraz podkreślił, że "każde dalsze wkroczenie na teren Ukrainy będzie miało poważne konsekwencje, wliczając w to skoordynowane sankcje".
Trudeau powtórzył wcześniejsze stanowisko Kanady, że "bezpieczeństwo Ukrainy jest również bezpieczeństwem Europy i wszystkich demokratycznych krajów, którym zależy na wspieraniu podstawowych zasad prawa międzynarodowego i suwerenności państwowej".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Biden rozmawiał z Putinem. "Rosja może zdecydować się na rozpoczęcie akcji militarnej"
Szef kanadyjskiego rządu rozmawiał również w sobotę na temat Ukrainy z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. Komunikat po rozmowie mówi o konieczności znalezienia dyplomatycznego rozwiązania, obaj politycy podkreślili poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Kanada utrzymuje na Ukrainie wojskową misję szkoleniową w ramach operacji UNIFIER i pod koniec stycznia br. została ona przedłużona do końca marca 2025 r. Kanada zdecydowała się też przekazać Ukrainie wojskowe wyposażenie, w tym systemy wywiadowcze, a także środki ochrony osobistej dla żołnierzy.
- Premier w "La Repubblica": dla Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę
- Żaryn: propaganda Kremla rozpowszechnia kłamstwa na temat NATO, wschodniej flanki i rozszerzenia Sojuszu
Zobacz także: wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz w "Sygnałach dnia"
jp, dz
REKLAMA
REKLAMA