Fake newsy o leczeniu uchodźców poza kolejnością. Niedzielski: ani jeden przypadek się nie potwierdził

2022-03-15, 07:18

Fake newsy o leczeniu uchodźców poza kolejnością. Niedzielski: ani jeden przypadek się nie potwierdził
To manipulacje i kłamstwa - powiedział Adam Niedzielski o doniesieniach, że pacjenci z Ukrainy mają być leczeni poza kolejnością. Foto: shutterstock.com/eggeegg

- Weryfikujemy wszystkie sygnały, dzwonimy do szpitali, gdzie rzekomo miało dojść do sytuacji, że pacjent z Ukrainy był przyjęty szybciej niż obywatel Polski - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie opublikowanym we wtorek w "Fakcie". - Ani jeden przypadek się nie potwierdził - podkreślił szef resortu zdrowia.

Adam Niedzielski podczas rozmowy z "Faktem" został m.in. zapytany o to, ilu obywateli ukraińskich przebywa obecnie w polskich szpitalach.

- W szpitalach mamy około dwóch tysięcy osób, z czego ponad połowa to dzieci - powiedział minister.

- To hospitalizacje związane najczęściej z trudami podróży, jakie mają za sobą uchodźcy - odwodnienie, infekcje związane z zimnem i przebywaniem w dużych grupach, choroby układu pokarmowego. Mamy też dość liczną grupę pacjentów obciążonych chorobami przewlekłymi - to osoby, które uciekają m.in. po to, by mieć zapewnioną kontynuację leczenia, np. pacjenci onkologiczni, w tym dzieci - poinformował minister zdrowia.

Niedzielski zapewnił, że "w tej chwili dla pacjentów z Ukrainy mamy gotowych 13 tys. miejsc w 120 szpitalach w całej Polsce". - Na razie nie ma aż takiej presji, by były one wykorzystywane - ocenił.

Manipulacje i propaganda

Minister zdrowia odniósł się też do informacji, które pojawiają się w internecie, że pacjenci z Ukrainy będą leczeni poza kolejnością.

- To absolutnie nieprawda, a raczej propaganda osób sprzyjających rosyjskiemu agresorowi - podkreślił. - Takie informacje pojawiają się najczęściej w internecie. To manipulacje i kłamstwa - dodał.

Same kłamstwa

- Weryfikujemy wszystkie sygnały, dzwonimy do szpitali, gdzie rzekomo miało dojść do sytuacji, że pacjent z Ukrainy był przyjęty szybciej niż obywatel Polski. Ani jeden przypadek się nie potwierdził - zaznaczył.

- Każdy, bez względu na narodowość, jest obsługiwany tak samo profesjonalnie. Warunkiem decydującym o przyjęciu do szpitala czy do lekarza jest stan zdrowotny pacjenta - zapewnił Adam Niedzielski.

Czytaj także:

fc

Polecane

Wróć do strony głównej