Światowe media doceniają działania Polski. Łukasz Schreiber wytyka dziennikarzom hipokryzję
Lewicowo-liberalne polskie media zawsze chętnie powielały przekazy niektórych zagranicznych redakcji, nieprzychylnie patrzących na politykę obecnego rządu. W ostatnim czasie sytuacja się jednak diametralnie zmieniła. Krytyczne wcześniej światowe tytuły bardzo doceniają działania polskich władz w obliczu wojny na Ukrainie i związanego z nią kryzysu uchodźczego. "Ostatnio media, które z pasją cytowały światową prasę - kiedy tylko ta napisała coś nieprzychylnego o Polsce - teraz rzadziej powołują się na doniesienia z zagranicy. Czyżby miało to związek z tym, że nasz kraj ma świetną prasę na całym świecie?" - napisał ironicznie na Twitterze Łukasz Schreiber.
2022-03-23, 16:28
"Polska jest największym i bez wątpienia najbardziej centralnym krajem na wschodniej flance Europy. (...) Decyzja prezydenta USA, by odwiedzić Polskę, odzwierciedla rolę tego kraju we wciąż rosnącym kryzysie uchodźczym" - pisze "The Washington Post".
"Ta wojna, która nie jest tak blisko nas, jak naszych polskich sąsiadów, byłaby może dobrą okazją do zaprzestania modnej obecnie nagonki na Polskę. I pamiętania, że Polacy (może nie wszyscy, ale większość), tak jak w 1939 r. czy 1980/81 r., znów nadstawiają karku za wolność nas wszystkich, za godność Europy, i znów ponoszą większe ofiary niż my, Niemcy. Również w Pradze i Budapeszcie ludzie doskonale wiedzą, jak to jest, gdy po ulicach przejeżdżają rosyjskie czołgi" - podaje z kolei niemiecki "Welt".
"To Polska miała rację, ostrzegając przed Rosją, czego Zachód nie chciał słuchać i wcale nie jest ona odstępcą od zachodnich wartości, jak twierdziły Francja i Niemcy, lecz ich obrońcą" - zwraca uwagę z brytyjski "The Sunday Times", który na swoich łamach opublikował reportaż z Przemyśla.
"Wielka szkoda"
To tylko kilka pierwszych z brzegu zagranicznych publikacji, doceniających politykę Polski w ostatnich trudnych dla Europy chwilach. Tego typu przekazy nie są już jednak tak chętnie przekazywane przez polskie media o zabarwieniu lewicowo-liberalnym.
REKLAMA
"Też to Państwo zauważyliście? Ostatnio media, które z pasją cytowały światową prasę - kiedy tylko ta napisała coś nieprzychylnego o Polsce - teraz rzadziej powołują się na doniesienia z zagranicy. Czyżby miało to związek z tym, że nasz kraj ma świetną prasę na całym świecie?" - zapytał na Twitterze ironicznie Łukasz Schreiber.
Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów w rozmowie z portalem tvp.info stwierdził ponadto, że celowe pomijanie tych publikacji przez polskie redakcje, przy wcześniejszym wyłapywaniu wszystkich krytycznych głosów, jest "bardzo przykre".
- Nasz kraj jest powszechnie bardzo dobrze postrzegany. Mamy świetną prasę na całym świecie. Polacy są fantastycznie oceniani, padają słowa podziękowań za pomoc uchodźcom. Publicyści i elity Zachodu przyznają - Polska miała rację co do Rosji. I teraz nagle milczymy? Teraz nagle się wstydzimy mówić o komentarzach z zagranicy? Szkoda - ocenił polityk PiS.
REKLAMA
- Kułeba apeluje o nałożenie sankcji na rosyjskich propagandystów. "Bardziej szkodliwi niż piloci"
- Prof. Grochmalski: Rosja będzie chciała zastraszyć i wygnać dziennikarzy z Ukrainy
Zobacz także: wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker w Programie 3 Polskiego Radia
jp
REKLAMA