Mateusz Morawiecki: jeszcze nie ma szans na przyjęcie KPO

Premier Mateusz Morawiecki pytany o sytuację ws. Krajowego Planu Odbudowy zapewniał, że warunki brzegowe porozumienia z UE będą określane w takim sposób, "by były dla nas akceptowalne". - Liczę na to, że w kwietniu może na początku maja do takiego porozumienia dojdzie - podkreślił szef polskiego rządu.

2022-04-04, 10:41

Mateusz Morawiecki: jeszcze nie ma szans na przyjęcie KPO

Premier odpowiedział na pytanie, czy 9 kwietnia br., podczas wizyty przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen dojdzie do porozumienia, dotyczącego Krajowego Planu Odbudowy.

- Nie teraz, jeszcze nie ma szans na przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy, ponieważ nie doszliśmy jeszcze do porozumienia. Polska jest suwerennym krajem, mamy swoje zasady i w taki sposób będziemy określać warunki brzegowe porozumienia z Unią Europejską, które są dla nas akceptowalne. Cały czas liczę na to, że w kwietniu może na początku w maja do takiego porozumienia dojdzie, ale tym razem nie będzie to możliwe - powiedział Mateusz Morawiecki. 

Niejasna przyszłość

- Nie jestem przesadnym optymistą co do szybkiego zakończenia negocjacji z Komisją Europejską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy - powiedział w sobotę z kolei rzecznik rządu Piotr Müller, zaznaczając, że wciąż trwają rozmowy o szczegółach zmian w wymiarze sprawiedliwości.

- Nie jestem jakimś przesadnym optymistą co do szybkiego zakończenia (negocjacji z KE w sprawie KPO – red.), w sensie najbliższego tygodnia, tak jak niektóre media o tym piszą. Tym bardziej że z zaakceptowanego KPO nie wynikałoby w tej chwili wypłacenie zaliczek od razu po tym, tylko refinansowanie, więc tutaj różnica pod tym kątem nie jest tak istotna, jak np. byłaby, gdyby ten plan został zaakceptowany w grudniu – powiedział.

REKLAMA

Według Müllera "ważne są szczegóły, które są zapisane w KPO". Rzecznik rządu wyjaśnił, że KPO składa się z tzw. kamieni milowych, czyli z reform, które Polska zobowiązuje się wdrożyć, w tym zmian w wymiarze sprawiedliwości.

- Żebyśmy my mogli zaakceptować ten dokument, to musi być dokument, w którym te sprawy są jasno uregulowane, zgodnie z naszymi założeniami, naszymi planami. Nie może to być coś, co jest wpisane blankietowo i co mogłoby w przyszłości powodować jakiekolwiek rozbieżności w stanowisku pomiędzy Polską a Komisją Europejską – wskazał.

Ocenił, że z tego powodu jest ważne, aby "przepisy były precyzyjne".

Zobacz także:

***

Wszystkie kraje członkowskie musiały przygotować Krajowe Plany Odbudowy, aby otrzymać pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy. Polska przedstawiła swój plan KE w ubiegłym roku, jednak jak dotąd nie został on zaakceptowany. Z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. Z KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

Czytaj także:

as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej