Byli funkcjonariusze SB i MO ukrywali dokumenty bezpieki. Katowicki IPN kieruje sprawę do sądu
Katowicki IPN oskarżył dwóch byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej o ukrywanie dokumentów wytworzonych przez organy bezpieczeństwa PRL. Materiały powinny były być przekazane Instytutowi Pamięci Narodowej. Oskarżonym może grozić nawet do 8 lata więzienia.
2022-05-17, 21:44
Wśród ponad 100 tajnych dokumentów z lat 1970-1990 znalezionych w domach i pomieszczeniach gospodarczych użytkowanych przez byłych funkcjonariuszy i ich bliskich są między innymi tajne informacje o pacyfikacji kopalni Wujek i dokumentacja dotycząca wymiany osób aresztowanych pod zarzutem szpiegostwa.
Byli funkcjonariusze ukrywali dokumenty
Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach skierował do Sądu Rejonowego w Będzinie akt oskarżenia w tej sprawie. Jednym z oskarżonych jest Witold Z. - były funkcjonariusz Departamentu I MSW PRL, który później zajmował kierownicze stanowisko służbowe w strukturach Urzędu Ochrony Państwa. Drugi to Kazimierz Z. - były funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej, zajmujący kierownicze stanowisko służbowe w Urzędzie Spraw Wewnętrznych jednego z miast województwa katowickiego.
Piotr Sobierajski z redakcji "Dziennika Zachodniego", autor artykułu, który informuje o sprawie, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że postępowanie toczyło się kilkanaście miesięcy. - Jak przekazał nam prokurator Dariusz Psiuk z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, od wszczęcia tego postępowania do przekazania aktu oskarżenia do sądu w Będzinie minęło około 1,5 roku. Postępowanie zostało zapoczątkowane anonimowym donosem, co sprawiło, że konieczne było zweryfikowanie treści tych informacji, a także przeszukanie wielu pomieszczeń - powiedział Piotr Sobierajski.
Posłuchaj
Dziennikarz dodał, że jedna z oskarżonych osób to mieszkaniec powiatu będzińskiego. Druga osoba jest spoza powiatu, ale - jak ujął - "jej sprawa została powiązana bezpośrednio z całością tego postępowania". - Na razie trudno powiedzieć, kiedy rozpocznie się sądowe postępowanie, ale jak przekazał nam prokurator, może to nastąpić pod koniec wakacji lub jesienią - powiedział redaktor.
REKLAMA
Materiały z okresu stanu wojennego
Jak informuje IPN, przeszukania na szeroką przeprowadził prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni w przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach wraz z funkcjonariuszami Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Katowicach.
Zabezpieczyli oni między innymi ponad 100 dokumentów wytworzonych w latach 1970-1990 przez organy bezpieczeństwa PRL oznaczonych klauzulami "tajne", "ściśle tajne" i "tajne specjalnego znaczenia". Materiały te zostały wytworzone w związku z prowadzoną przez Departament I MSW działalnością agenturalną poza granicami Polski oraz działaniami Służby Bezpieczeństwa podejmowanymi w okresie obowiązywania w Polsce stanu wojennego.
Wśród odnalezionych dokumentów znajdowały się między innymi: legitymacje służbowe i przepustki wydane przez SB, dokumenty dotyczące zadań realizowanych przez agentów SB, życiorys opracowany dla agenta wywiadu działającego "pod przykryciem" oraz materiały zgromadzone w celu ulokowania agenta wywiadu poza granicami Polski.
Pacyfikacja kopalni "Wujek"
Znaleziono także materiały operacyjne Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Katowicach zawierające dane o pacyfikacji kopalni "Wujek", materiały informujące o nastrojach społecznych i sytuacji strajkowej w zakładach pracy województwa katowickiego oraz stanie bezpieczeństwa na terenie tego województwa po wprowadzeniu stanu wojennego.
REKLAMA
Wśród zabezpieczonych dokumentów są również opracowania dotyczące działań funkcjonariuszy wywiadu oraz Służby Bezpieczeństwa podejmowanych wobec osób ze środowisk opozycyjnych oraz wobec osób duchownych.
- "Jaruzelski i Kiszczak nigdy nie odpowiedzieli za tę zbrodnię". Sebastian Reńca o procesie górników kopalni "Wujek"
- "To nie kwestia zemsty, ale sprawiedliwości". Bogusław Gołąb o rozliczaniu zbrodni stanu wojennego
Zabezpieczono także dokumentację dotyczącą wymiany osób aresztowanych pod zarzutem szpiegostwa, która została przeprowadzona między służbami wywiadowczymi państw bloku wschodniego i państw zachodnich 11 lutego 1986 roku na moście Glienicke w Berlinie.
Funkcjonariusze przejęli też wykaz opatrzony tytułem "Funkcjonariusze i agentura byłego hitlerowskiego aparatu kontrwywiadowczego i policyjnego" z podziałem na rozdziały "Abwehra", "Gestapo", "SD", "Policja", zawierające łącznie dane 489 osób z podaniem ich miejsc zamieszkania w Polsce, miejsc pracy, wykonywanych zawodów, pełnionych stanowisk i funkcji.
REKLAMA
Czyn zarzucony oskarżonym jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
kp
REKLAMA