Radni PiS proponują: "Aleja Ofiar Rosyjskiej Agresji" przed ambasadą rosyjską w Warszawie
Warszawscy radni PiS proponują by Aleję drzew przed ambasadą rosyjską w Warszawie nazwać Aleją Ofiar Rosyjskiej Agresji. Wniosek teraz trafi do Biura Kultury Warszawy.
2022-07-05, 13:10
Jak mówi inicjator pomysłu, Radny PiS Filip Frąckowiak dla portalu wpolityce.pl „Pomysł jest kontynuacją różnych inicjatyw społecznych i głosów różnych środowisk, które wnioskowały, by w okolicy ambasady rosyjskiej upamiętnić w szczególny sposób tę rosyjską agresję”.
Jak dodaje radny obiekt nie ingeruje w historyczną Belwederską. Nazwa jest protestem wobec agresji Rosji na Ukrainę - napisał na Twitterze radny PiS Filip Frąckowiak, który złożył stosowny wniosek.
Wniosek o zmianę nazwy
Cały wniosek został opublikowany na twitterze. Jak czytamy we wniosku: "wnioskujemy o nadanie nazwy Aleja Ofiar Rosyjskiej Agresji obiektowi miejskiemu zlokalizowanemu w Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy. Obiekt położony jest wzdłuż ulicy Belwederskiej, przy ambasadzie Federacji Rosyjskiej, między ulicą Bagatela na północy a ulicą Spacerowa na południu." Jak czytamy dalej: "nazwa ta wpisuje się w zaproponowane miejsce, z uwagi na trwającą już od ponad 100 dni agresję Rosji na Ukrainę. Ponadto nadanie nazwy ma sprowokować, zmusić do refleksji i działania stronę rosyjską. Dodatkowo nadanie nazwy jest głosem nie tylko grupy radnych, ale też mieszkańców, którzy zgłaszają protest przeciw takim działaniom."
Skąd pomysł na zmianę nazwy?
Jak powiedział portalowi wpolityce.pl pomysłodawca pomysłu "pomysł jest kontynuacją różnych inicjatyw społecznych i głosów różnych środowisk, które wnioskowały, by w okolicy ambasady rosyjskiej upamiętnić w szczególny sposób tę rosyjską agresję. Zresztą wzorem innych europejskich stolic, np. Pragi." "To było trudne ze względu na historyczne znacznie ulicy Belwederskiej i nie można było utworzyć niczego, co przerywałoby ciąg tej ulicy." - powiedział radny. Jak dodaje "oczywiście sama propozycja jest protestem wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę i wydaje się, że jest zupełnie ponad podziałami i apolityczna. Liczymy na pozytywne rozpatrzenie wniosku."
REKLAMA
- Rosja planowała uroczystości w Warszawie. Dworczyk: to prowokacja wpisana w rosyjską propagandę
- Odpowiedź na rosyjską prowokację. W Warszawie pojawią się billboardy obrazujące oblicze wojny na Ukrainie
- Zamieszanie wokół rosyjskich obchodów w Warszawie. Potapowicz: odpowiedź Trzaskowskiego była jasna
łk
REKLAMA