Co z ustawą o dodatku węglowym w Senacie? Senatorowie PiS chcą spotkać się z minister klimatu
Na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu Senat zajmie się ustawą o dodatku węglowym. Opozycja, która ma w izbie większość zapowiada, że wprowadzi do niej poprawki. Natomiast senatorowie PiS chcą przed posiedzeniem spotkać się z minister klimatu i środowiska Anna Moskwą.
2022-07-22, 18:40
Sejm uchwalił ustawę o dodatku węglowym głosami Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Kukiz'15 i posłów mniejszych kół poselskich. Przeciw była Konfederacja i Polska 2050, a od głosu wstrzymały się Lewica i Koalicja Obywatelska. Dwa ostatnie kluby decyzję uzasadniały tym, że nie poparte zostały ich poprawki. Liderzy KO już po głosowaniu poselskim zapowiedzieli, że ponowią je w Senacie.
Opozycja zapowiada poprawki w Senacie
- Jestem przekonany, że ta ustawa wymaga korekty, bo w obecnej formie jest niesprawiedliwa. Dlatego będziemy ponawiać nasze poprawki w Senacie - mówi szef klubu parlamentarnego KO Borys Budka. Koalicja Obywatelska zaproponowała w Sejmie rozszerzenie grupy beneficjentów ustawy również o inne źródła energii, jak np. osób, które ogrzewają mieszkania gazem.
Poprawki do ustawy zamierza zgłosić w Senacie również PSL. - Ustawa przyjęta przez Sejm nie gwarantuje wystarczającego wsparcia dla tych, którzy ogrzewają swoje domy różnymi innymi źródłami ciepła niż węgiel. Nie gwarantuje też wsparcia dla tych, którzy wymienili swoje piece na piece nowej generacji będąc do tego zachęceni przez rząd. Wobec tego nie mogą być karani za działania proekologiczne - tłumaczy portalowi PolskieRadio24.pl rzecznik ludowców Miłosz Motyka.
Poprawka dotycząca rozszerzenia źródeł za które ma przysługiwać dodatek będzie przedmiotem konsultacji w ramach senackiej większości, którą tworzy opozycja. Podczas tych rozmów ludowcy będą forsować poprawkę złożoną w Sejmie, która dotyczy podniesienia kwoty dodatku do 6 tysięcy złotych. - Brak węgla na składach może sprawić, że wsparcie w wysokości 3 tysięcy złotych może okazać się niewystarczające. Dzisiaj za tę kwotę można kupić zaledwie jedną tonę węgla, więc będziemy przekonywali partnerów z opozycji, aby to wsparcie było wyższe - dodaje Motyka.
REKLAMA
PiS chce spotkać się z minister klimatu
Klub senatorów Prawa i Sprawiedliwości jeszcze nie ma określonego stanowiska w sprawie ustawy o dodatku węglowym. - Na tę chwilę mogę powiedzieć, że jesteśmy za jej uchwaleniem bez poprawek. Ostateczną decyzję podejmiemy po posiedzeniu klubu, które odbędzie się 2 sierpnia - mówi portalowi PolskieRadio24.pl szef senackiej części klubu PiS Marek Martynowski. Na posiedzenie klubu senatorów PiS zaproszona została również minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
- Nie wiem czy pani minister nie będzie w tym czasie zajęta innymi obowiązkami. Nie mamy jeszcze odpowiedzi czy się z nami spotka - tłumaczy Martynowski. Szef senackiej części klubu PiS mówi, że senatorowie partii rządzącej na pewno będą mieli szereg pytań do minister.
- Na przykład będą pytania o to dlaczego mieszkańcy, którzy ogrzewają się węglem będą mieli dodatek trzy tysiące złotych, a drudzy, którzy mieszkają w małych miasteczkach lub wsiach takiego dodatku nie będą dostawali, bo mieszkają w spółdzielniach mieszkaniowych. To samo dotyczy osób, które ogrzewają się olejem opałowym czy gazem. Osobiście będę chciał poznać opinię pani minister na temat poprawek, jakie zamierza zgłosić opozycja - tłumaczy Martynowski.
Szef senackiej części klubu PiS mówi, że po części zna odpowiedź na te pytanie. - Mam świadomość, że koszta obecnego dodatku są wysokie. Powiększenie grupy osób, które mogły uzyskać świadczenie podwójnie obciążyłoby budżet. Senatorowie opozycji nie biorą odpowiedzialności za jego kształt, więc łatwo jest składać obietnice bez pokrycia - tłumaczy Martynowski.
REKLAMA
Senat zajmie się ustawą o dodatku węglowym na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowano na 3-4 sierpnia. Dzień wcześniej ustawa ma być przedmiotem prac senackich komisji. Dodatek w wysokości 3 tysięcy złotych mają otrzymać gospodarstwa domowe ogrzewane węglem. W tym celu do 30 listopada należy złożyć wniosek. Dodatek będzie przysługiwał gospodarstwom domowym zarejestrowanym w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Rząd szacuje, że ustawa będzie kosztować 11,5 mld złotych.
Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl
Czytaj więcej:
- Spór "GW" z Agorą. Pereira: redakcja była zakładnikiem partykularnych interesów
- "Nieprawidłowości w zakresie gospodarowania środkami finansowymi". Gen. Mirosław R. usłyszał zarzuty
REKLAMA