Polityka UE wobec Rosji. Europoseł PiS: dwulicowość KE i uzależnienie od Moskwy

2022-08-03, 09:46

Polityka UE wobec Rosji. Europoseł PiS: dwulicowość KE i uzależnienie od Moskwy
Europoseł Rzońca dla "Naszego Dziennika": Chrońmy interesy Polski. Foto: shutterstock/symbiot

- Powinniśmy się przestać przejmować nowymi zobowiązaniami, jakie Komisja Europejska nakłada na nas, typu ograniczenia zużycia i dzielenie się gazem, ale powinniśmy robić swoje - chronić wyłącznie interesy Polski - mówi w rozmowie ze środowym "Naszym Dziennikiem" europoseł Bogdan Rzońca (PiS).

W wywiadzie dla "Naszego Dziennika" Rzońca został zapytany jak to jest, że Bruksela nakłada sankcje na Rosję, a po tym, jak Gazprom żąda płacenia za gaz w rublach, przedstawia instrukcje, w jaki sposób europejskie firmy mają obchodzić sankcje.

"To jest dalszy ciąg kompromitacji Komisji Europejskiej i efekt presji, którą Władimir Putin wywiera na zachód Europy. Z jednej strony chwalą się nakładaniem sankcji na Rosję, a z drugiej po cichu poszczególne państwa robią interesy z Putinem i myślą, jak obchodzić sankcje. Tym bardziej powinniśmy się przestać przejmować nowymi zobowiązaniami, jakie Komisja Europejska nakłada na nas, typu: wspólne zakupy broni, ograniczenia zużycia i dzielenie się gazem, ale powinniśmy robić swoje - chronić wyłącznie interesy Polski" - stwierdził.

W ocenie europosła "nie da się działać solidarnie, kiedy każdy kraj pilnuje własnych interesów, a nowomowa brukselska funkcjonuje tylko w obszarze propagandowym, ale solidarności w tym wszystkim na próżno szukać".

Obłuda i fałsz

"Dlatego coraz częściej będziemy obnażać obłudę i fałsz, pokazywać kłamstwa tych środowisk społeczeństwom państw członkowskich. Trzeba to pokazywać, trzeba o tym mówić i na dowód pokazywać rachunki wszystkich bzdurnych rozwiązań ideologicznych typu "Fit for 55" czy złych odrealnionych rozwiązań dotyczących ekologizacji Europy" - zaznaczył.

Rzońca wyraził przekonanie, że "tego typu sytuacje, jak stosunek do Putina i chęć robienia z nim interesów za wszelką cenę, zostaną obnażone i napiętnowane przez Europejczyków".

"Ta postawa pokazuje dwulicowość Komisji Europejskiej i uzależnienie od Moskwy, co jest prawdziwym dramatem obywateli poszczególnych państw, a największym nas, Polaków, kiedy nie mówi się o naszej solidarności z uchodźcami ukraińskimi, nie daje się Polsce pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, nie pomaga się nam w utrzymaniu milionów Ukraińców w Polsce, a cały czas mówi się o solidarności gazowej" - powiedział.

ZOBACZ: Prof. Ryszard Legutko: od początku wiadomo, że losy wojny na Ukrainie rozstrzygną się na polu bitwy


Czytaj także:

pkure

Polecane

Wróć do strony głównej