Modernizacja portu w Elblągu. Po rozbudowie będzie można tam przeładowywać nawet 3,5 mln ton towarów

2022-09-19, 17:16

Modernizacja portu w Elblągu. Po rozbudowie będzie można tam przeładowywać nawet 3,5 mln ton towarów
Dyrektor Portu Morskiego w Elblągu: będziemy mogli przeładowywać nawet 3,5 mln ton towarów. Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Arkadiusz Zgliński, dyrektor Portu Morskiego w Elblągu, podkreślił w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", że przy wykorzystaniu wszystkich możliwości wiążących się z przekopem Mierzei Wiślanej w elbląskim porcie będzie można przeładowywać nawet 3,5 mln ton towarów.

17 września nastąpiło oficjalne zakończenie pierwszego etapu budowy drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym. To bardzo ważny etap, ale etap, który nie kończy inwestycji. Poza śluzą i kanałem w miejscowości Nowy Świat na Mierzei Wiślanej, trzeba jeszcze np. umocnić brzegi rzeki Elbląg, a w ostatnim etapie - pogłębić tory wodne do głębokości 5 metrów. Dopiero wtedy, po roku 2023, do elbląskiego portu będą mogły wpływać statki o pełnych parametrach nawigacyjnych - o długości 100 metrów, szerokości do 20 metrów i zanurzeniu 4,5 metra - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" dyrektor Portu Morskiego w Elblągu.

"Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi kontrahentami"

Arkadiusz Zgliński dodał, że oznacza to, iż transport ładunków będzie miał możliwość tzw. transshipmentu, tzn. barki o pojemności do 1000 ton będą mogły dopłynąć do portu osłonowego w Nowym Świecie i za zezwoleniem Urzędu Morskiego przeładowywać towar na większe jednostki burta w burtę.

Dyrektor portu w Elblągu zaznaczył w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", że najistotniejszą sprawą, która dotyczy naszej suwerenności gospodarczej jest fakt, że statki będą płynąć już nie przez wody Federacji Rosyjskiej, ale przez terytorium polskie.

Zdaniem Arkadiusza Zglińskiego port elbląski będzie miał możliwość stania się zapleczem dużych portów, przejmując mniejsze jednostki. Dyrektor podkreślił, że już prowadzone są rozmowy z potencjalnymi kontrahentami, którzy są zainteresowani elbląskim portem - jego możliwościami przeładunkowymi, magazynowymi i składowymi. - Takie rozmowy są bardzo zaawansowane i to z dużymi firmami, zarówno polskimi jak i zagranicznymi. Dotyczą one eksportu i importu zbóż, pasz, a także materiałów budowlanych i nawozów - zauważył Arkadiusz Zgliński.

To nie koniec inwestycji

Dyrektor zarządu Portu Morskiego w Elblągu poinformował, że jeszcze zanim zaczęto mówić o przekopie przez Mierzeję Wiślaną władze Elbląga zainwestowały w rozwój portu ponad 100 mln zł. Zostały zbudowane terminale przeładunkowe, terminal pasażerski, jak również nabrzeża. Poszerzono także zakres kontroli w porcie, by poszerzyć asortyment przeładowywanych artykułów. Utworzony został np. mobilny punkt kontroli weterynaryjnej i punkt kontroli fitosanitarnych. Pozwoliło to zarówno na wprowadzenie i obrót towarów podlegających kontroli weterynaryjnej - np. artykułów do żywienia zwierząt jak i towarów spożywczych, nasiennych oraz zbóż.

Czytaj także:

- Oczywiście czekają nas kolejne wyzwania. Trzeba będzie pogłębić nabrzeża postojowe przy terminalach do 5 metrów. Kolejną inwestycją będzie budowa obrotnicy dla statków, która wpłynie na bezpieczeństwo nawigacyjne. Będzie też trzeba zmodernizować pozyskane przed rokiem kolejne nabrzeża przeładunkowe. Nabrzeża te, co warto podkreślić, mają dostęp do bocznicy kolejowej. W chwili obecnej infrastruktura portu Elbląg przygotowana jest na obsługę około 1 mln ton towarów rocznie przy uwzględnieniu wszystkich terminali, w tym komercyjnych. Po dalszej rozbudowie infrastruktury terminali będziemy mogli obsłużyć do 3,5 mln ton rocznie - podsumował Arkadiusz Zgliński.

Port elbląski zgodnie z założeniami rządowymi będzie mógł pełnić rolę czwartego portu Rzeczypospolitej - po Gdańsku, Gdyni i Szczecinie-Świnoujściu.

Jakie możliwości daje portowi w Elblągu przekop Mierzei Wiślanej? Zobacz materiał reportera Polskiego Radia 24 Pawła Kurka

kp

Polecane

Wróć do strony głównej