Nie żyje Franciszek Pieczka. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe artysty
W Kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie-Falenicy rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe aktora Franciszka Pieczki. Pogrzeb ma charakter państwowy.
2022-09-29, 12:05
Uczestniczą w nim między innymi: prezydent Andrzej Duda i wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Wanda Zwinogrodzka. Aktora żegnają też koledzy - aktorzy jak: Włodzimierz Press czy Sylwester Maciejewski. Do Falenicy przyjechały także zespoły ze Śląska, w tym: Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" imienia Stanisława Hadyny i orkiestra górnicza z Godowa, czyli miejsca urodzenia Franciszka Pieczki.
Wartę honorową przy trumnie pełnią żołnierze z Kompani Reprezentacyjnej Wojska Polskiego. Po mszy nastąpi odprowadzenie trumny z ciałem zmarłego aktora na cmentarz w Aleksandrowie.
Legenda polskiej kinematografii
Franciszek Pieczka grał w ponad stu filmach, zarówno polskich, jak i zagranicznych. W historii polskiego kina zapisał się kreacjami w obrazach: "Ziemia obiecana", "Potop", "Quo vadis", "Konopielka" czy "Jańcio Wodnik". W pamięci widzów pozostanie jako Gustlik z "Czterech pancernych (...)", tytułowy bohater "Żywotu Mateusza", a także Hubert Siersza z obrazu "Perła w koronie" czy Stach Japycz z serialu "Ranczo".
Pracował z największymi reżyserami filmowymi i teatralnymi. Grał w spektaklach Konrada Swinarskiego, Jerzego Jarockiego i Zygmunta Huebnera. Występował między innymi w Starym Teatrze w Krakowie, w Dramatycznym, Narodowym i do 2015 roku w Powszechnym w Warszawie. Ponad pół wieku był związany z Teatrem Polskiego Radia, w którym nagrał około 250 słuchowisk i adaptacji polskiej literatury. Stworzył też wybitne kreacje aktorskie w Teatrze Telewizji.
REKLAMA
Posłuchaj
W ostatnich latach pojawił się w filmie "Serce, Serduszko i wyprawa na koniec świata", a także w rolach dubbingowych, między innymi w "Gwiezdnych wojnach: Przebudzeniu Mocy". Zagrał też w obrazie "Syn królowej śniegu" Roberta Wichrowskiego z 2017 roku.
Aktor wyróżniany
Franciszek Pieczka był laureatem wielu prestiżowych wyróżnień, między innymi Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł za osiągnięcia życia, nagrody Teatru Polskiego Radia - Wielki Splendor i Wielkiej Nagrody Festiwalu "Dwa Teatry" w Sopocie, a także - Nagrody Kulturalnej Śląska, przyznanej przez rząd Dolnej Saksonii za popularyzację śląskiej kultury. Został uhonorowany Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W Alei Gwiazd w Łodzi jest jego gwiazda.
REKLAMA
W uznaniu zasług dla kultury polskiej oraz za wkład w rozwój sztuki teatralnej i filmowej, w 2017 roku otrzymał Order Orła Białego nadany przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Posłuchaj
W 2021 roku ukazała się książka Katarzyny Stoparczyk "Jak mieć w życiu frajdę" - inspiracją do jej powstania były rozmowy dziennikarki z gośćmi audycji "Myślidziecka 3/5/7", nadawanej w Programie Trzecim Polskiego Radia. Jednym z rozmówców Katarzyny Stoparczyk był Franciszek Pieczka, który opowiadał między innymi o swoim dzieciństwie i Śląsku, z którego pochodził.
Nie żyje Franciszek Pieczka. "Odszedł tytan"
Wspominając Franciszka Pieczkę, dyrektor Teatru Polskiego Radia Janusz Kukuła powiedział, że odszedł człowiek zasłużony dla teatru. - Odkąd pamiętam, Franciszek Pieczka pojawiał się w Teatrze Polskiego Radia i zawsze to dla nas było wielkie wydarzenie. On kochał to miejsce a my kochaliśmy jego. Grał w setkach słuchowisk, a jego ostatnia rola - króla Leara - przejdzie do historii Teatru Polskiego Radia. Zawarł w niej to wszystko, co kochał - prawdę, miłość, oddanie - mówił Janusz Kukuła.
- Odszedł tytan, jeden z ostatnich wielkich - tak o zmarłym aktorze powiedział reżyser Janusz Zaorski.
Posłuchaj
Reżyser filmowy i teatralny Mariusz Malec wspominając Franciszka Pieczkę, powiedział, że był on człowiekiem wrażliwym i delikatnym, mającym ogromne, liczące kilkadziesiąt lat doświadczenie sceniczne. - Każde spotkanie z nim było darem - podkreślił.
REKLAMA
W przeddzień pogrzebu artysty - 28 września - Sejm uczcił minutą ciszy pamięć Franciszka Pieczki.
ms, dz/IAR
REKLAMA