Inwestycje w bezpieczeństwo Polski. W 2022 r. wydaliśmy miliardy na uzbrojenie i infrastrukturę

2022-12-18, 10:05

Inwestycje w bezpieczeństwo Polski. W 2022 r. wydaliśmy miliardy na uzbrojenie i infrastrukturę
Mija 2022 r. Inwestycje, które realnie zwiększyły bezpieczeństwo Polski. Foto: praca łączona

Rząd Polski, dbając o bezpieczeństwo kraju, ale też wywiązując się z obowiązków sojusznika NATO, musiała zwiększyć wydatki na obronność. Przyczyniły się do tego atak hybrydowy na polsko-białoruską granicę, a także inwazja Rosji na Ukrainę. Poznaj pięć kluczowych inwestycji mijającego roku w bezpieczeństwo Polski i Polaków.

5. Budowa przekopu Mierzei Wiślanej

17 września otwarto drogę wodną, dzięki której statki płynące z Bałtyku na Zalew Wiślany nie będą musiały prosić władz rosyjskich o zezwolenie na przejście przez Cieśninę Piławską. Choć realizacja przekopu rozpoczęła się wiele lat wcześniej, zawsze podkreślano, że ma on uniezależnić Polskę od decyzji władz obwodu kaliningradzkiego i całej Rosji.

Wynoszące 2 mld zł koszty tej inwestycji będą się zwracały dzięki wzrostowi wartości okolicznych ziem oraz rozwojowi - poprzez handel, biznes i turystykę - położonych nad Zalewem miast i portów. Utworzona dzięki kanałowi droga wodna jest na razie dostępna tylko dla małych łodzi, ale po jej ukończeniu do portu w Elblągu będą mogły zawijać jednostki o długości do 100 i szerokości do 20 m.


Przekop Mierzei Wiślanej (Foto: Patryk Kosmider/shutterstock.com) Przekop Mierzei Wiślanej (Foto: Patryk Kosmider/shutterstock.com)

4. Zapora na granicy polsko-białoruskiej

Budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej to skutek wejścia w życie ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Ustawa, która zaczęła obowiązywać 4 listopada 2021 r., określiła zasady realizacji budowy zabezpieczenia granicy państwowej, będącej zarazem zewnętrzną granicą Unii Europejskiej. Rozwiązanie stworzyło podstawy prawne umożliwiające szybkie i efektywne zrealizowanie tej inwestycji.

Łącznie na wykonanie zapory przewidziano 1,6 miliarda zł, z czego około 300 milionów zł zostanie przeznaczonych na zabezpieczenie elektroniczne, tzw. perymetrię. Zapora fizyczna powstała na długości około 187 kilometrów, wzdłuż granicy z Białorusią. Część granicy, gdzie powstało zabezpieczenie, została podzielona na odcinki – aby maksymalnie skrócić czas realizacji budowy.

Zabezpieczenie granicy mierzy 5,5 metra wysokości. Wykonane jest z paneli stalowych o wysokości 4,5 m, zwieńczone zwojem z drutu (concertina) dodatkowo utrudniającego przejście na drugą stronę. Instalowane są już elektroniczne metody zarządzania granicą (czujniki ruchu wzdłuż całej granicy, kamery). Podstawowymi elementami, które były wykorzystane do budowy zapory, są stalowe przęsła. Do budowy zabezpieczenia zostało wykorzystanych około 49 tys. ton stali.

Zapora jest wyposażona w specjalne przejścia dla zwierząt - podobne do tych konstruowanych w trakcie budowy autostrad. Graniczne rzeki, cieki wodne, nie są zagrodzone. Na tych odcinkach zostały zastosowane inne systemy ochrony granicy, co umożliwi dzikim zwierzętom jej swobodne przekraczanie.

Zapora na granicy Polski i Białorusi (Foto: Artur Reszko/PAP) Zapora na granicy Polski i Białorusi (Foto: Artur Reszko/PAP)

3. Ustawa o obronie ojczyzny 

Choć nie jest to inwestycja materialna, to na pewno jest to inwestycja w kadry polskiego wojska. Kilkusetstronicowy akt prawny, który wiosną przyjął parlament i podpisał prezydent, zakłada między innymi wprowadzenie nowych form służby wojskowej. Chodzi o roczną służbę zasadniczą pełnioną na zasadach ochotniczych oraz o tak zwaną aktywną rezerwę.

Obecnie trudno oszacować skutki finansowe, ale zwiększenie liczebności wojska przełoży się na większe wydatki liczone w miliardach złotych.

Ustawa o obronie ojczyzny opiera się na trzech głównych założeniach: zwiększeniu finansowania polskiego wojska, wprowadzeniu koncepcji obrony powszechnej oraz zwiększeniu liczebności armii. Według autorów ustawy więcej środków na obronność zapewni nie tylko zwiększenie nakładów na wojsko do 3 procent PKB, ale również sprzedaż obligacji Skarbu Państwa. Z kolei większą liczebność wojska ma zapewnić nowoczesne podejście do służby i wprowadzenie między innymi nowych form służby wojskowej.

Docelowo polska armia ma liczyć 250 tysięcy żołnierzy, z czego 50 tysięcy będą stanowić Wojska Obrony Terytorialnej. Do wstąpienia do armii będą zachęcać rekruterzy. 

300 tys. żołnierzy - tyle ma liczyć polska armia (Bumble Dee/shutterstock.com) 300 tys. żołnierzy - tyle ma liczyć polska armia (Bumble Dee/shutterstock.com)

2. Zakup czołgów Abrams, K2 i armatohaubic K9

Polska za 4,7 mld dolarów kupiła 250 nowych czołgów M1A2 Abrams. Wart prawie 20 miliardów złotych kontrakt to największa umowa na uzbrojenie dla polskiej armii.

Polska zdecydowała się także na zakup 116 używanych czołgów Abrams po modernizacji. Mają one wypełnić lukę po czołgach T-72 i PT-91, które Polska ofiarowała Ukrainie. Przy ich zakupie mają zostać wykorzystane środki z amerykańskiej pomocy finansowej. 

Rząd podjął też decyzję w sprawie uzupełnienia uzbrojenia od Koreańczyków. W grudniu do Polski dotarła pierwsza partia sprzętu wojskowego zamówionego w lipcu w Korei Południowej - 10 czołgów K2 i 24 armatohaubice K9. Czołgi trafiły już do jednostki w Morągu, w której będą stacjonować.

K9 Thunder to koreańska haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155 mm armata, która w zależności od typu amunicji, zapewnia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansach ponad 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7-mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. W pierwszym etapie zakłada się pozyskanie 48 AHS w aktualnie produkowanej wersji K9A1 (dla dwóch dywizjonów artylerii), z czego 18 szt. trafi do Polski jeszcze w tym roku, a pozostałe 30 szt. planuje się dostarczyć w 2023 roku. 

Zawarta w sierpniu umowa wykonawcza na zakup czołgów K2 od koncernu Hyundai Rotem przewiduje dostawę 180 wozów w latach 2022-2025, r. wraz z pakietami szkoleniowym i logistycznym oraz zapasem amunicji.  K2 to południowokoreański czołg podstawowy generacji 3+. Jego uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa kalibru 120 mm z automatem ładowania, która może wykorzystywać najnowsze rodzaje amunicji. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 7,62-mm karabin maszynowy oraz 12,7-mm wielkokalibrowy karabin maszynowy (WKM).

Transport amerykańskich czołgów Abrams (fot. Karolis Kavolelis/shutterstock.com) Transport amerykańskich czołgów Abrams (fot. Karolis Kavolelis/shutterstock.com)

1. Otwarcie Baltic Pipe

Baltic Pipe od 30 listopada osiąga pełną przepustowość. Dzięki tej infrastrukturze można sprowadzać do Polski nawet 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie, co pokrywa ponad 60 proc. krajowego zapotrzebowania na ten surowiec. Polska została uwolniona od potrzeby dostaw gazu z Rosji.

Przesył gazociągiem Baltic Pipe uruchomiony został 1 października br., ale funkcjonował w ograniczonym zakresie do czasu zakończenia wszystkich prac budowlanych po stronie duńskiej. Obecnie gazociągi i tłocznia Baltic Pipe w Danii uzyskały docelowe parametry techniczne. Baltic Pipe jest wspólną inwestycją operatorów systemów przesyłowych gazu z Polski i Danii - Gaz-Systemu i Energinetu. Gaz-System jest właścicielem i operatorem części zaczynającej się na brzegu duńskiej wyspy Zelandia i biegnącej do Polski po dnie Bałtyku.

Budowa została ukończona w 2022 r., z wyjątkiem dwóch odcinków na terenie Danii, gdzie w 2021 r. na kilka miesięcy wstrzymano prace ze względu na uchylenie pozwoleń środowiskowych. Dlatego przez pierwsze miesiące system działał tylko z częściową mocą.

Jedynym użytkownikiem systemu Baltic Pipe będzie na razie PGNiG. Spółka wykupiła większość ze zdolności przesyłowej gazociągu. PGNiG będzie sprowadzać gaz z własnego wydobycia na szelfie norweskim i kupiony u innych producentów.


Elementy gazociągu Baltic Pipe (Foto: Nicole Mess/Shutterstock.com) Elementy gazociągu Baltic Pipe (Foto: Nicole Mess/Shutterstock.com)

PAP/IAR/Maciej Naskręt

kor

Polecane

Wróć do strony głównej