Uratowali 12 osób po trzęsieniu ziemi. Grupa Husar wraca z Turcji do Polski
Grupa Husar wraca do Polski. Strażacy, ratownicy górniczy oraz medycy wylądują po południu na wojskowym Okęciu w Warszawie. Grupę przywitają szef MSWiA Mariusz Kamiński i komendant Państwowej Straży Pożarnej, generał brygadier Andrzej Bartkowiak.
2023-02-15, 05:39
Przez tydzień Polacy działali w miejscowości Besni w Turcji, gdzie przy pomocy psów poszukiwali rannych i ocalałych w trzęsieniu ziemi. Na gruzowisku działało 76 strażaków i 8 psów. Polscy ratownicy wydobyli 12 osób spod zawalonych budynków.
- Z niecierpliwością na nich czekamy, wykonali bardzo trudną misję - powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski. Wskazał na bardzo szybki wylot z Polski. - W ciągu 24 godzin od pierwszych wstrząsów już nasi ratownicy byli w Turcji i udzielali pomocy - zaznaczył.
Strażacy z Polskiej Ciężkiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Husar wraz ze swoimi psami ratowniczymi mają wylądować w Wojskowym Porcie Lotniczym w Warszawie o 15:00.
Posłuchaj
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii
REKLAMA
Zeszłotygodniowy kataklizm był najgorszym w nowoczesnej historii Turcji. W całym kraju zginęło ponad 35 tysięcy osób. Po syryjskiej stronie liczba ofiar wynosi obecnie niemal 6 tysięcy, ale przypuszcza się, że jest ona mocno zaniżona, bo do wielu miejsc pomoc wciąż nie dotarła.
Szacuje się, że dach nad głową w Syrii i w Turcji straciło siedem milionów osób. Tylko niewielka część spośród nich znalazła tymczasowe schronienie pod namiotami czy w hotelach na wybrzeżu w tureckiej Antalii.
- Trzęsienie ziemi w Rumunii. Wstrząsy miały siłę 5,8 stopnia w skali Richtera
- Turcja: ratownicy uratowali kolejne dwie osoby. Spędziły pod gruzami 198 godzin
ms/IAR
REKLAMA
REKLAMA