"4,7 kłamstwa Tuska na minutę". Horała odpowiada liderowi PO ws. CPK

Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk udał się w piątek na Śląsk. W trakcie spotkania z mieszkańcami Bytomia ktoś zapytał o Centralny Port Komunikacyjny (CPK), czyli sztandarowy projekt obecnej władzy - budowę 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 000 hektarów portu lotniczego. Obecnie głośno jest wokół inwestycji nie tylko z uwagi na jej duży zakres, ale też wywłaszczenia -  mieszkańcy terenów, gdzie dojdzie do budowy, będą musieli je opuścić. Ci jednak otrzymają za to odszkodowania, które według wielu są krzywdzące

 - Wszędzie spotykamy miejscowości sterroryzowane przez władze projektem CPK, który jak na razie oznacza setki milionów złotych wyrzucone na wynagrodzenie i jakieś studyjne fanaberie - powiedział Tusk.

Szef PO zapowiedział, że jeśli PO wróci do władzy, to projekt superlotniska i Kolei Dużych Prędkości zostanie "uczłowieczony". - Jak coś zostanie wywłaszczone i zdewastowane, to co z tego, że my później przywrócimy sprawiedliwość? Być może, jeśli będziemy mocno na ten temat krzyczeć, to oni ze względów wyborczych, może przynajmniej zatrzymają te najgroźniejsze decyzje, czyli te, które niszczą ludziom życie. Tak naprawdę o to chodzi, żeby Kaczyński miał największe lotnisko w Europie - podkreślił Tusk.

Linie kolejowe do CPK zdaniem Tuska miały przechodzić przez kościół, czy szpital.

REKLAMA

- Wiemy, że wydano większość pieniędzy na funkcjonariuszy PiS-u, którzy tam się zalęgli - dodał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Tuskowi odpowiada Horała

Do wypowiedzi odniósł się pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Horała wyjaśnił, że przy inwestycji pracują "inżynierowie, architekci, przyrodnicy, prawnicy itp.". Pełnomocnik rządu popełnił błąd, twierdząc, że były premier mówił o "setkach funkcjonariuszy". Z kontekstu wynikało, że rzeczywiście chodzi o znaczną liczbę członków największej partii rządzącej, ale słowo "setki" nie padło. Horała poprosił też - retorycznie - o wymienienie "chociaż 10 członków PiS pracujących w CPK".

Przeciwko oskarżeniu o zmarnowanych pieniądzach Horała przedstawił wnioski z raportu NIK, według którego "wydatki były zgodne z zasadą gospodarności i adekwatne do zadań". Horała przy okazji dodał też, że wbrew twierdzeniom Tuska żadna z linii planowanych CPK nie przechodzi przez kościół ani szpital.

"Donald Tusk mówił przez półtorej minuty o CPK. Zmieścił w tej krótkiej wypowiedzi aż 7 kłamstw. 4,7 kłamstwa na minutę", skwitował w mediach społecznościowych wypowiedź Horała.

REKLAMA

Pełnomocnik rządu przyznał też rację Tuskowi.

"Jedna prawda była: jeżeli wygra Tusk, to faktycznie CPK nie powstanie. Bo będzie odbierało rynek niemieckim lotniskom. Np. obecnie ponad 80 proc. lotniczego cargo dla polskiej gospodarki obsługują zagraniczne lotniska. To konkretny biznes, którego Tusk pilnuje", zauważył.

Posłuchaj. Rozmowa z Marcinem Horałą, pełnomocnikiem rządu ds. CPK

• PFR i resort infrastruktury inwestują w koleje. Znamy szczegóły tego projektu
• Wiosną otwarcie lotniska w Radomiu. PPL: w Warszawie możliwy rekord frekwencji
• Prezes ULC: z lotnisk w Polsce może skorzystać w tym roku blisko 45 mln osób

tvp.info/PAP/mn

REKLAMA