Premier Morawiecki: za niepodległość można płacić krwią, ale można też inwestować i wzmacniać siły zbrojne

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że "za niepodległość można płacić krwią, tak jak to dzisiaj dzieje się na Ukrainie, a można też inwestować i wzmacniać siły zbrojne". - Wszyscy w rządzie jesteśmy zjednoczeni w rozbudowie i umocnieniu naszych sił zbrojnych - podkreślił szef rządu.

2023-07-10, 13:53

Premier Morawiecki: za niepodległość można płacić krwią, ale można też inwestować i wzmacniać siły zbrojne
Premier Morawiecki: By żyć w bezpiecznym świecie musimy zastosować wobec Rosji kordon bezpieczeństwa.Foto: TT/MON

W poniedziałek w podwarszawskim Legionowie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MON Mariusza Błaszczaka oraz premiera Mateusza Morawieckiego odbywa się odprawa kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych w przeddzień szczytu NATO w Wilnie.

Wstąpienie Ukrainy do NATO

- Chciałbym, żeby jak najszybciej wypracować plan przystąpienia Ukrainy do NATO, objęcia Ukrainy maksymalnie szerokimi gwarancjami bezpieczeństwa. Ale z drugiej strony chciałbym, żeby realizować w rzeczywistości ustalenia szczytu z Madrytu, bo siły szybkiego reagowania przekraczające 300 tys. żołnierzy to potężna siła oddziaływania i obrony na współczesnym polu walki - podkreślił premier Morawiecki.

Zaznaczył, że Polska robi więcej, niż się od niej ktokolwiek spodziewał. - Bo NATO potrzebuje silnej Polski, tak jak Polska potrzebuje silnego NATO - dodał.

- Oczekujemy od naszych partnerów, aby i oni w bardzo przyspieszonym stopniu inwestowali w swoje siły zbrojne (...) i budowali te siły szybkiego reagowania. Aby było to ułatwione, przydałyby się zmiany reguły rozliczania budżetowego w ramach paktu stabilności i wzrostu - przekazał.

REKLAMA

Wyjaśnił, że jeśli Polska wydaje do 3,5 proc. PKB na obronności, a są kraje, które wydają 1 proc. PKB i Polska miałaby być karana poprzez zastosowanie procedury nadmiernego deficytu za to, że jest parasolem ochronnym również dla innych, "to coś chyba tutaj bardzo głęboko jest nie tak".

"Pokój ubezpieczany jest przez silną armię"

- Nie chcemy wojny, ale chcemy pokoju, który jest ubezpieczany poprzez silną armię. Do tego dążymy, do tego namawiamy naszych partnerów z NATO. Cieszę się, że ten północnoatlantycki olbrzym się przebudził, że Polska jako kraj jednocześnie proeuropejski i proamerykański jest tym zwornikiem transatlantyckim - powiedział premier Morawiecki.

Podkreślił, że nadzieja na pokój, na przywrócenie stabilności, to silne, zdecydowane NATO. - Czyli więcej broni dla Ukrainy, więcej uzbrojenia i modernizacji naszych armii, integracja w ramach państw NATO i wzmocnienie całej wschodniej flanki - wyjaśnił. - Jestem przekonany, że ten najbliższy szczyt w Wilnie również będzie ważnym krokiem dokładnie w tym kierunku - dodał. 

REKLAMA

Czytaj także:

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że "historia przyspieszyła na naszych oczach". - Na początku tego stulecia wielu elitom krajów zachodnich wydawało się, że zbrojenia są już przeżytkiem, że żyjemy w czasach pokoju i można poświęcać środki budżetowe na inne cele - mówił szef rządu.

Według premiera wiele krajów zapadło w "głęboki geopolityczny sen", z którego, jak mówił, zostały wyrwane przez bezpośrednie zagrożenie ze strony Rosji.

Jak zaznaczył, zagrożenie to nie powstało 24 lutego 2022 roku. Premier przypomniał, że było ono widoczne już podczas wojny w Czeczenii, która w jego ocenie pokazała prawdziwe bestialstwo Rosjan. - Widzieliśmy je w Gruzji, później podczas pierwszej inwazji Rosji na Ukrainę i podczas kolejnych agresywnych działań na tym kierunku - mówił.

REKLAMA

Premier ocenił, że rosyjskie zagrożenie wymaga konkretnej odpowiedzi. - Neoliberalny świat posypał się jak domek z kart, a wyobrażenia dotyczące kształtowania poszczególnych realiów budżetowych, politycznych i geopolitycznych zmieniły się zasadniczo - podkreślił.

Kordon bezpieczeństwa

- Jak mało kto zdajemy sobie sprawę z tego, że aby żyć w bezpiecznym świecie, musimy wobec naszego agresywnego sąsiada, jakim jest Rosja, zastosować kordon. Kordon bezpieczeństwa ciągnący się od Skandynawii aż po Bałkany z bardzo szybką akcesją Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego, w roli ważnego partnera w rejonie Morza Bałtyckiego - stwierdził premier Morawiecki.

Premier zaznaczył, że jesteśmy świadkami zmiany, która jeszcze dwa lata temu wydawała się niemożliwa. - To, że dziś całe NATO jest jednością, zachowuje się jak jedna pięść przeciwko agresorowi, jest wielką porażką Kremla, Putina i jednocześnie wielkim zwycięstwem całego Sojuszu Północnoatlantyckiego - podkreślił szef rządu. 

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE: Paweł Jabłoński o szczycie NATO: oczekujemy wzmocnienia NATO na wschodniej flance

PAP/IAR/jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej