Kobieta znalazła 2,5-metrowego pytona w toalecie. "Zguba" już wróciła do swojego właściciela
We wtorek mieszkanka Chorzowa II znalazła 2,5-metrowego pytona siatkowego w toalecie. Wąż przeszedł z sąsiedniego mieszkania przez kanalizację.
2023-08-02, 13:02
Gad dostał się do łazienki chorzowianki przez rury kanalizacyjne z sąsiedniego mieszkania. Wezwani na miejsce strażnicy miejscy nie byli jednak przygotowani do schwytania pytona.
Dopiero Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego odłowiło zwierzę i przetransportowało je do Leśnego Pogotowia w Mikołowie. Następnie gad trafił do swojego właściciela. Okazało się, że posiadał on jeszcze inne węże.
Sprawą zajmuje się policja
Policja prowadzi postępowanie przygotowawcze wobec mężczyzny, a także bada okoliczności i legalność posiadania węży przez mieszkańca Chorzowa. Jeśli właściciel nie będzie go posiadał to może grozić mu mandat.
"Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany" - czytamy w art. 77 § 1 kodeksu wykroczeń.
REKLAMA
"Niespodziewanego gościa znalazła mieszkanka Chorzowa 2 w swojej toalecie. 2,5 metrowy pyton siatkowy przeszedł przez kanalizacje z sąsiedniego mieszkania. Skończyło się na interwencji Straży Miejskiej i firmy odprawiającego dzikie zwierzęta. Ostatecznie właściciel pytona odebrał swojego »pupila«" - napisał na Facebooku wiceprezydent Chorzowa Marcin Michalik.
- Dziwne zachowanie rekinów na Morzu Karaibskim. Naukowcy uważają, że winna jest... kokaina
- Lody z rybami i zimne prysznice. Pracownicy Zoo pomagają zwierzętom przetrwać upały
PAP/nt
REKLAMA
REKLAMA