Dziambor przedstawia projekt wielkiej "antypisowskiej" koalicji. Szef Lewicy szybko gasi zapał posła
Były polityk Konfederacji, dziś startujący z list Trzeciej Drogi, Artur Dziambor zdradził, że w przyszłym Sejmie chciałby stworzenia wielkiej koalicji skierowanej przeciwko PiS, z udziałem wszystkich partii opozycyjnych. Jego plany szybko uciął Włodzimierz Czarzasty, odpowiadając, że Lewica w żadnym wypadku nie wejdzie w sojusz z Konfederacją.
2023-09-12, 12:05
Były polityk Konfederacji, a obecnie ubiegający się o mandat parlamentarzysty z list Trzeciej Drogi, Artur Dziambor, w rozmowie na antenie rozgłośni RMF FM, mówił m.in. o ewentualnych powyborczych rozwiązaniach w polskim Sejmie. W jego ocenie, gdyby Prawo i Sprawiedliwość nie było w stanie stworzyć rządu w przyszłej kadencji, możliwe jest rozwiązanie, że zostanie zawiązana koalicja wszystkich pozostałych partii, które zdołają wprowadzić swoje reprezentacje do parlamentu.
- Nie wykluczam zawiązania w Sejmie antypisowskiej koalicji. KO, Lewica, Trzecia Droga, może z Konfederacją - powiedział Dziambor w trakcie audycji.
Lewica nie chce takiej koalicji
Jego wypowiedź spotkała się z natychmiastową ripostą ze strony przewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. Szef lewicowców nie podzielił optymizmu Dziambora w kwestii możliwości sformowania tak szerokiej koalicji. Stwierdził też, że były polityk Konfederacji powinien się wypowiadać wyłącznie w swoim imieniu. Następnie zaś dodał, że jego ugrupowanie w żadnym wypadku nie wejdzie do rządu wspólnie z Konfederacją.
"Ty w imieniu Trzeciej Drogi możesz nie wykluczać koalicji z Konfederacją. Ja i pozostali liderzy Lewicy JEDNOZNACZNIE wykluczamy koalicję z Twoimi brunatnymi kolegami" - napisał Czarzasty na Twitterze.
REKLAMA
Zobacz także na tvp.info: Nowy kandydat Trzeciej Drogi chce podnieść wiek emerytalny kobietom
Dziambor nie wróci do Konfederacji
Artur Dziambor odszedł z Konfederacji z powodu różnicy zdań między nim a kolegami partyjnymi nt. przeprowadzania wyborów wewnątrz ugrupowania.
- Nie mógłbym wrócić do Konfederacji po tym, co się wydarzyło, i wiedząc, co zrobili ci ludzie - mówił Dziambor na antenie Polskiego Radia. Oświadczył, że po tym, jak wyglądały prawybory i sprawa usunięcia trzech osób, nie żałuje tej decyzji.
- Wolnorynkowe poglądy można mieć również w innych ugrupowaniach - zaznaczył Dziambor tuż przed ogłoszeniem dołączenia do Trzeciej Drogi.
REKLAMA
- Opozycja znała plany Łukaszenki? Lichocka: jeśli tak, to świadomie zagrali w jego scenariuszu
- Minister Sasin ucina insynuacje Budki. "Odpowiadanie na wasze głupoty przestaje być zabawne"
Zobacz także: Kosztowne propozycje Polski 2050-PSL. Kobosko: wszystko w imię czegoś
Twitter/RMF/łs
REKLAMA