Kierowała gangiem przemycającym migrantów. Poręczyli za nią posłowie KO
Posłowie PO Olichwer i Aniśko poręczyli w sądzie za kobietę, która trudniła się przemytem nielegalnych migrantów z Białorusi do Europy. Kobieta kierowała grupą i żądała nawet 5000 euro za przewiezienie migranta do Niemiec - poinformował na Twitterze wiceminister MSWiA Maciej Wąsik.
2023-09-15, 07:36
Funkcjonariusze Straży Granicznej i policji zatrzymali 48-letnią Ewę M. podejrzaną o kierowanie gangiem, który przemycał nielegalnych migrantów z Białorusi do Polski. Kobieta, która podaje się za aktywistkę, usłyszała już zarzuty i decyzją sądu trafiła do aresztu.
Rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej ppor. SG Szymon Mościcki poinformował PAP, że do zatrzymania 48-letniej mieszkanki województwa śląskiego doszło w ubiegłym tygodniu. Kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy z placówek SG w Katowicach-Pyrzowicach i w Radomiu oraz policjantów z radomskiego CBŚP.
Kierowała gangiem przemycającym migrantów
- To dzięki ich współpracy, mającej na celu rozpracowanie działalności zorganizowanej grupy przestępczej, doszło do zatrzymania w czerwcu br. pięciu jej członków - 2 obywateli Pakistanu, 2 obywateli Indii oraz 1 obywatela Tadżykistanu, co pozwoliło następnie dotrzeć do organizatorki i kierującej całym procederem - 48-letniej obywatelki Polski - wyjaśnił ppor. SG Szymon Mościcki.
Jak przekazał wiceminister Maciej Wąsik, dwaj posłowie - Tomasz Olichwer i Tomasz Aniśko - podczas posiedzenia aresztowego poręczyli za 48-latkę. "Mimo poręczenia sąd orzekł areszt dla przemytniczki" - dodał wiceminister.
REKLAMA
Czytaj także na niezalezna.pl: Uciekli z ośrodka, rozeszli się po całej wyspie. Mowa o setkach głodnych migrantów!
Przemyt ludzi
Rzecznik CBŚP podinsp. Iwona Jurkiewicz wskazała, że według ustaleń funkcjonariuszy członkowie gangu mogli działać od kilku lat, głównie na terenie Polski, ale także innych krajów europejskich. - Wszystko wskazuje na to, że nielegalni migranci z krajów azjatyckich i afrykańskich byli przemycani przez wschodnią granicę, tj. z Białorusi przez Litwę do Polski, która była krajem docelowym lub tranzytowym do innych krajów europejskich - podała policjant.
Czytaj więcej w i.pl: Trwa demontaż obozu Grupy Wagnera na Białorusi. Przeniosą się do Armenii?
- Z dotychczas zebranego materiału dowodowego wynika, że zainteresowany cudzoziemiec za przemyt do Polski musiał zapłacić średnio około 5 tys. euro, stawka wzrastała dwukrotnie, jeśli krajem docelowym miała być np. Wielka Brytania - doprecyzował z kolei ppor. SG Szymon Mościcki.
REKLAMA
Przewodnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej
Zatrzymana 48-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Garwolinie, gdzie prokurator przedstawił jej zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą działającą na terytorium RP, która miała na celu organizowanie innym osobom wbrew przepisom przekraczanie granicy Rzeczypospolitej Polskiej.
Czytaj także w wPolityce.pl: Maski opadły! Przymusowa relokacja? Poseł KO burzy narrację PO: Jeśli trzeba będzie przyjąć kilka tysięcy migrantów, to powinniśmy to zrobić
Decyzją Sądu Rejonowego w Garwolinie wobec kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. "Czterech członków grupy przestępczej zatrzymanych w czerwcu br. pozostaje tymczasowo aresztowanych, z kolei wobec piątego z nich zastosowany został dozór policji" - dodał rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
- Najemnicy Grupy Wagnera opuszczą Białoruś? Trwa demontaż obozu pod Osipowiczami
- Łukaszenka jak Putin. PE wzywa Trybunał w Hadze do wydania nakazu aresztowania
[ZOBACZ TAKŻE] Maciej Wąsik w Programie 1 Polskiego Radia
PAP/mm
REKLAMA