#BezpiecznaPolska. Jarosław Kaczyński: Tusk zgodził się na rabunek kraju

2023-10-01, 16:15

#BezpiecznaPolska. Jarosław Kaczyński: Tusk zgodził się na rabunek kraju
Jarosław Kaczyński: chodzi o to, żeby w Polsce nie wrócił system Tuska. Foto: Twitter/pisorgpl

- Donald Tusk musiał zgodzić się na to, żeby Polska była podporządkowana Niemcom i w związku z tym Rosji. Tusk tutaj się wykazał i zrealizował ten cel - powiedział Jarosław Kaczyński podczas swojego wystąpienia na konwencji PiS pod hasłem #BezpiecznaPolska w Katowicach.

  • Jarosław Kaczyński powiedział na konwencji #BezpiecznaPolska, że "chodzi o to, by w Polsce nie wrócił system Tuska"
  • Prezes PiS dodał również, że za rządów Donalda Tuska Polska miała być "małym, pozbawionym znaczenia państwem między Rosją a Niemcami, bez jakichkolwiek ambicji"
  • Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że "15 października na stole będą leżeć dwie wizje naszej ojczyzny: polska wizja Jarosława Kaczyńskiego i niemiecka Donalda Tuska"
  • Dominik Tarczyński mówił m.in. o bezpieczeństwie w kontekście migracji
  • Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podkreśliła konieczność walki z agresją i złem
  • Paweł Wdówik przedstawił zmiany w zakresie pomocy osobom z niepełnosprawnościami

Prezes PiS podkreślił, że do zwycięstwa jego opcji politycznej, "obok potrzeby mobilizacji, wiary, determinacji, pracy, jest także potrzeba dobrego zrozumienia tego, o co w tej chwili chodzi". - Chodzi o to, by w Polsce nie wrócił system Tuska - wyjaśnił.

- Tusk ma wokół siebie wielu gamoni, ale sam takim gamoniem zupełnie nie jest, wie co robi, gdzie stoją konfitury, wie dobrze - dodał Jarosław Kaczyński.

Wskazał, że po 1989 r. przez kilkanaście lat trwał wielki rabunek polskiego mienia. - Oczywiście była zmiana systemu, uwolnienie inicjatywy gospodarczej Polaków, ale ten system, mający także wiele zewnętrznych powiązań, w pewnym momencie się zachwiał. Trzeba go było odbudować. I Tusk podjął się tego zadania. I dobrze zrozumiał, co to znaczy odbudować ten system, co jest rzeczą podstawową, co musi być zapewnione. Otóż po pierwsze musi być zapewnione to, że ci którzy po 1989 r., a niekiedy nawet wcześniej, zaczęli rabować nasz kraj, mieli to prawo do rabunku w dalszym ciągu - stwierdził prezes PiS.

Podporządkowanie Rosji i Niemcom

Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę także na podporządkowanie Polski interesom obcych państw. - Donald Tusk musiał się też zgodzić na to, żeby Polska była podporządkowana Niemcom i w związku z tym Rosji. Tusk tutaj się wykazał i zrealizował ten cel - ocenił.

Zdaniem prezesa PiS realizowanie takiej polityki było możliwe m.in. dzięki jednolitemu przekazowi jaki był obecny w mediach. - Przekaz środków masowego przekazu był w czasach rządu PO-PSL był jednolity. To było jedno wsparcie dla władzy - powiedział.

Jarosław Kaczyński powiedział również, że "jednocześnie trwała nieustannie kampania przeciw opozycji". - Przeciw wszystkim, którzy mieli temu systemowi zagrażać. Kierowana ona była wszędzie tam, gdzie można było spodziewać się oporu przeciwko temu, co dzieje się w Polsce - podkreślił.

- Dlatego można było podnieść wiek emerytalny na telefon z Niemiec - dodał prezes PiS.

Demokracja a manipulacja

Jak kontynuował Jarosław Kaczyński, za rządów PO-PSL zgodzono się na unijne plany relokacji imigrantów. - Wydarzyło się to, czego można było się spodziewać. Skoro się podlega, trzeba wykonywać polecenia z zewnątrz, trzeba było się zgodzić. Zgodzono się na system, który mógł doprowadzić do tego, że w Polsce nie będzie 10 czy 15 tysięcy nielegalnych imigrantów, tylko że ta liczba się w krótkim czasie powiększy i to wiele, wiele razy - stwierdził prezes PiS.

Mówił, że za rządów Donalda Tuska wprowadzane były też "elementy działań państwa, które daleko wykraczały poza to wszystko, co może być przyjęte w demokracji". - Takimi elementami były w jakiejś mierze kampanie socjotechniczne, które były jednym wielkim kłamstwem, ale zwykle odwoływały się do grożenia użyciem bardzo radykalnych metod walki z różnymi rzeczywiście negatywnymi lub pozornie negatywnymi zjawiskami. A to walczono z dopalaczami, a to walczono z pedofilami, a to walczono z kibicami, ale tutaj dochodziło już do jawnego łamania prawa, aresztowań ludzi bez żadnych podstaw. Tu doszło do sytuacji, w której na życzenie Putina został aresztowany niewinny człowiek. I siedział wiele miesięcy w więzieniu. Każdy, kto oglądał "Reset", mógł to zobaczyć. W ten sposób ten system był chroniony - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

- Manipulacja zamiast demokracji - tak wyglądał system Tuska - dodał.

Stwierdził, że za rządów Donalda Tuska Polska miała być "małym, pozbawionym znaczenia państwem między Rosją a Niemcami, bez jakichkolwiek ambicji, państwem nieliczącym się, gdzie wszystko nawet sportowa klęska miała prowadzić do tylko jednego: »Polacy nic się nie stało«, na wszystko mieliśmy się zgadzać" - powiedział prezes PiS.

Znaczenie wyborów

Poza szefem Prawa i Sprawiedliwości podczas konwencji głos zabrał także premier Mateusz Morawiecki. W swoim przemówieniu zaznaczył wagę najbliższych wyborów. - W najbliższych wyborach Polacy odpowiedzą na pytanie nie tylko jaka i czyja będzie Polska, ale i na to czy Polska będzie istniała. Czy będzie suwerennym krajem czy landem europejskim - powiedział.

- Na te pytania odpowiemy już za kilkanaście dni. 15 października na stole będą leżeć dwie wizje naszej ojczyzny: polska wizja Jarosława Kaczyńskiego i niemiecka Donalda Tuska - podkreślił Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu porównał także sytuację Polaków za rządów PO-PSL a rządów Zjednoczonej Prawicy. - Rynek pracy za PO to: 2,3 mln ludzi bez pracy; ponad 2 mln ludzi na umowach śmieciowych; praca za 4-5 zł za godzinę; ponad 2 mln ludzi wygnanych na emigrację - mówił.

- Nasze osiem lat to: minimalna stawka godzinowa 23 zł, za kilka miesięcy - 28 zł za godzinę; to średnie wynagrodzenie grubo powyżej 7 tys. zł, a za cztery lata - co najmniej 10 tys. zł - powiedział premier.

Wystąpienia polityków PiS

Podczas konwencji do wyborców zwrócili się także politycy Prawa i Sprawiedliwości. - Naszą obietnicą jest bezpieczna Polska: bez inwazji, jaka ma miejsce na Lampedusie; bez wyprzedaży majątku; Polska, która się zbroi, szanuje obywateli i pozwala decydować, kiedy chcą rozpocząć jesień życia - powiedział Dominik Tarczyński w wystąpieniu otwierającym konwencje PiS w Katowicach.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w swoim wystąpieniu podkreśliła wagę walki z agresją i złem. - Nieraz widzieliśmy obrazki, kiedy na manifestacjach [przeciwników rządu] rodzice, matki, dają dziecku do ręki kartkę z wulgarnymi słowami, malują im na czołach "osiem gwiazdek" - mówiła.

- My powiedzieliśmy, że nie będziemy tacy, jak oni. Chcemy powiedzieć: stop temu złu, i możemy to zrobić. Możemy być blokadą, zaporą przed złem, ale tylko, jeśli będziemy zjednoczeni i obok siebie - powiedziała Elżbieta Witek.

Czytaj także w tvp.info "Oni się nie zmienili, a będą jeszcze gorsi". Jarosław Kaczyński o politykach PO

Paweł Wdówik, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej mówił o zmianach w polityce dot. osób z niepełnosprawnościami. - Jestem ministrem i pełnomocnikiem rządu. Mam realny wpływ na to, by polityka znalazła miejsce dla obywateli i obywatelek, którym zdarzyło się być niepełnosprawnym - powiedział.

- Traktujemy osoby niepełnosprawne zupełnie inaczej niż PO. W 2018 roku zaczęliśmyDostępność+ (...) 23 mld zł zmieniają rzeczywistość. Osoby z niepełnosprawnością mogą bardziej normalnie funkcjonować - dodał.

Posłuchaj

Prezes PiS dodał, że według wizji poprzedników Polska miała być małym, zupełnie pozbawionym znaczenia państwem między Rosją a Niemcami (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Zobacz również: Radosław Fogiel w Programie 1 Polskiego Radia

PAP/IAR/dz

Polecane

Wróć do strony głównej