Kradzież cennych woluminów z Biblioteki UW. Są podejrzani, prokuratura wszczęła śledztwo

2023-11-02, 15:16

Kradzież cennych woluminów z Biblioteki UW. Są podejrzani, prokuratura wszczęła śledztwo
Brakujących książek było 8 sztuk, wszystkie wydane w okresie od 1827 – 1842 r. na terenie obecnej Rosji tj. w Moskwie i w Petersburgu. Foto: Rafał Guz/PAP

Do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ wpłynęły materiały przekazane z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I w sprawie kradzieży woluminów, do jakiej doszło w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. W czwartek, 2 listopada zostało wszczęte śledztwo w sprawie o kradzież mienia znacznej wartości, zagrożoną karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.

Prokurator Szymon Banna zaznaczył, że dotychczas ustalono, że do kradzieży książek doszło w dniu 16 października 2023 r. w czytelni BUW przy ul. Dobrej 6 w Warszawie.

Zbiory specjalne o szczególnym znaczeniu

- Książki zostały wypożyczone przez kobietę i mężczyznę i nie zostały zwrócone w całości. Pozostały tylko dwie z 10 zamówionych przez ww. książek oraz ich fascykuły - przekazał.

- Brakujących książek było 8 sztuk, wszystkie wydane w okresie od 1827 – 1842 r. na terenie obecnej Rosji tj. w Moskwie i w Petersburgu. Książki wydrukowane zostały w cyrylicy. Są to zbiory specjalne o szczególnym znaczeniu dla nauki. Wartość strat to około nie mniej niż 200 tys. zł, jednak jak wynika z informacji nadesłanych przez BUW woluminy na aukcjach osiągają wyższą cenę i aby w pełni określić wartość niezbędne będzie powołanie biegłego - wyjaśnił Banna.

Zawiadomienie w tej sprawie złożył Zastępca Dyrektora Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.

Kradzież na zlecenie? 

31 października rektor UW prof. Alojzy poinformował, że zwolniona została pani Anna Wołodko, dotychczasowy dyrektor BUW. Odwołanie jest reakcją na informację o kradzieży kilkudziesięciu cennych woluminów ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej. We wtorek wieczorem odwołana dyrektor Anna Wołodko opublikowała na portalu X (dawniej Twitter) oświadczenie. Poinformowała, że kradzież ośmiu woluminów rosyjskich starodruków z XIX w. została odkryta w połowie października.

"Ktoś zostawił na stanowisku pracy okładki, a w nie włożone atrapy oryginalnych wydań. Po sprawdzeniu okazało się, że takich atrap zwróconych do magazynu jest więcej. Według dotychczasowych ustaleń podmieniono ok. 80 woluminów" - napisała Anna Wołodko. Dodała, że w BUW wciąż trwa kontrola, a o sprawie wiedział prorektor i policja. W jej opinii kradzieże miały miejsce na zlecenie, prawdopodobnie dla domów aukcyjnych i antykwariatów działających na rynku rosyjskim.

Czytaj również: 

PAP/mm

Polecane

Wróć do strony głównej