"Nic, co dane, nie zostanie odebrane". Nowa minister rodziny o świadczeniach społecznych i 800+

- 800 plus zostanie wprowadzone od 1 stycznia 2024 r. Nie ma żadnych wątpliwości. Świadczenia dla polskich rodzin zostaną utrzymane - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

2023-12-14, 06:30

"Nic, co dane, nie zostanie odebrane". Nowa minister rodziny o świadczeniach społecznych i 800+
Pierwszy raz po drugiej wojnie światowej ujemny przyrost naturalny, zwiastujący dalsze problemy, pojawił się w 2002 r. Wtedy ludność Polski wynosiła 38,2 mln.Foto: Shutterstock.com

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, nowa szefowa MRPiPS poinformowała po przejęciu obowiązków, że niedługo przedstawi swoje najważniejsze działania. Wieczorem była gościem w TVN24. Pytana była m.in. o świadczenie 800 plus.

Nie słyszałam żadnych zapowiedzi o ograniczaniu czy wprowadzaniu jakichkolwiek progów do programu 800 plus. 800 plus zostanie wprowadzone od 1 stycznia 2024 r. - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.

- Nie ma wątpliwości co do tego, że nic, co dane, nie zostanie odebrane. Świadczenia dla polskich rodzin zostaną utrzymane - podkreśliła.

Jak promować macierzyństwo?

REKLAMA

Szefowa resortu pytana była również, co może zrobić rząd, aby więcej kobiet w Polsce decydowało się na macierzyństwo.

- Kobiety nie chcą dzieci, boją się zachodzić w ciążę z kilku powodów. Są to powody takie jak m.in. niemal całkowity zakaz przerywania ciąży w Polsce. Kobiety boją się, że jeśli coś się wydarzy, coś się stanie, to lekarze nie udzielą pomocy - odpowiedziała.

Minister Dziemianowicz-Bąk zaznaczyła, że, zdaniem Lewicy, "to kobieta ma w swoim własnym sumieniu rozstrzygać, czy chce być w ciąży, czy nie". - A jeśli kobieta przychodzi do lekarza to nie przychodzi po to, żeby słuchać kazania, czy umoralniania, czy pouczeń. Nie musi jej w ogóle interesować sumienie danego lekarza - dodała.

"Barbarzyńskie prawo antyaborcyjne"

- Więc z tym barbarzyńskim prawem antyaborcyjnym na pewno trzeba skończyć - podkreśliła. - Pierwszy krok to jest oczywiście ustawa dekryminalizacyjna, która jest złożona w Sejmie - poinformowała. Podkreśliła, że to "nie tylko kwestia praw reprodukcyjnych". - Fakt, że mamy problemy z demografią, wynika także z kryzysu mieszkaniowego, ale także z niepewności kobiet na rynku pracy - wyjaśniła.

REKLAMA

- Musimy wzmocnić ochronę kobiet na rynku pracy. Musimy wzmocnić aktywność kobiet na rynku pracy, inwestować w rozwój żłobków - podsumowała.

Czytaj także:

pg,pap

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej