Krzysztof Paszyk: chcemy powtórzyć sukces w samorządach

2024-01-11, 17:35

Krzysztof Paszyk: chcemy powtórzyć sukces w samorządach
Szef klubu parlamentarnego PSL: chcemy powtórzyć sukces w samorządach . Foto: PAP/Paweł Supernak

Szef klubu parlamentarnego PSL Krzysztof Paszyk zapowiada, że koalicja rządowa wystartuje w wyborach samorządowych w kilku blokach. Liczy na to, że dzięki Trzeciej Drodze uda się w nich powtórzyć sukces z wyborów parlamentarnych. - Istnieje realna szansa na to, abyśmy wrócili do władzy we wszystkich województwach, jak to miało miejsce w latach 2014-2018 - mówi portalowi PolskieRadio24.pl. 

Michał Fabisiak: PiS stoi na stanowisku, że mandaty posłów Kamińskiego i Wąsika nie wygasły, a objęcie ich przez inne osoby sprawi, że Sejm będzie liczył 462 posłów. Poseł tej partii Zbigniew Kuźmiuk przekonuje, że na tej podstawie będzie można podważyć uchwalone ustawy. 

Krzysztof Paszyk: Pan Kuźmiuk, gdyby się zastanowił i bazował na intelekcie, którego mu nie brakuje, to nie powtarzałby takich niestworzonych rzeczy o panu Wąsiku i Kamińskim. Ich sytuacja jest jasna po prawomocnym wyroku sądu. My do tej sprawy podchodzimy bardzo przewidywalnie i racjonalnie, respektując orzeczenia sądowe. Chciałbym przypomnieć, że mandaty zwolnione po Kamińskim i Wąsiku to nie jedyne, które wymagają uzupełnienia. Jest przecież również do objęcia mandat po Krzysztofie Brejzie. Zarówno mandat po pośle PO, jak i mandaty po Kamińskim i Wąsiku, będą w myśl reguł i procedur uzupełniane. Nie dzieje się nic nadzwyczajnego, dlatego nie ma powodów do wszczynania larum przez parlamentarzystów PiS.

Posiedzenie Sejmu zostało przesunięte na przyszły tydzień. Zdążycie z uchwaleniem budżetu i przekazaniem go prezydentowi w konstytucyjnym terminie?

Pan Marszałek, a także przedstawiciele komisji sejmowych i klubów zapewniają, że uchwalenie budżetu nie jest zagrożone. Na jego przyjęcia mamy cały przyszły tydzień - to wystarczająco dużo czasu. Uspokajam wszystkich Polaków, że zdążymy przekazać go prezydentowi w konstytucyjnym terminie. 

W czwartek liderzy PSL i Polski 2050 przekazali, że Trzecia Droga wystartuje razem w wyborach samorządowych. Jak przebiegają przygotowania do tych wyborów?

Przygotowania idą pełną parą. Zgodnie z decyzjami z grudnia ubiegłego roku tworzymy koalicję na poszczególnych szczeblach gmin, powiatów, województw koalicyjne listy Trzeciej Drogi wspólnie z Polską 2050. Wygląda to naprawdę dobrze. W wielu wypadkach te listy już są prawie zapełnione. Myślę, że pod koniec stycznia będziemy już w większości gmin, powiatowych i województw przygotowani do wyborów. 

Kto znajdzie się na tych listach? Będą jakieś znane nazwiska, możliwe są transfery z parlamentu do samorządów?

Nie chcę "spalać" tych nazwisk. Na listach Trzeciej Drogi na pewno będzie mnóstwo osób doświadczonych, zwłaszcza wśród kandydatów reprezentujących PSL. Na naszych listach pojawi się też wielu przedstawicieli sektora pozarządowego. W kampanii pokażemy pomysły na naszą małą ojczyznę oraz kompetencje ludzi, którzy z powodzeniem je zrealizują. 

Na "odbicie" ilu sejmików wojewódzkich liczycie w najbliższych wyborach samorządowych?

Istnieje realna szansa na to, abyśmy wrócili do władzy we wszystkich województwach, jak to miało miejsce w latach 2014-2018 (PiS miało większość w sejmiku województwa podkarpackiego - przyp. red.). Taki scenariusz będzie możliwy po spełnieniu pewnych założeń. Chodzi przede wszystkim o to, aby podobnie jak miało to miejsce w przypadku wyborów parlamentarnych, demokratyczne siły wystartowały w dwóch, trzech blokach. Do zwycięstwa w wyborach samorządowych przybliży nas dobra, umiejętna polityka na poziomie centralnym przez najbliższe trzy miesiące. 

Start w ramach jednej listy jest wykluczony? 

Jeden blok to błąd. Gdybyśmy w takiej konfiguracji wystartowali w wyborach parlamentarnych, to dziś w Polsce dalej rządziłoby Prawo i Sprawiedliwość. Pomysł Trzeciej Drogi, aby ówczesna opozycja poszła do wyborów w kilku blokach okazał się słuszny, dzięki czemu zmiany w naszym kraju mogą być realizowane. Teraz chcemy powtórzyć ten sukces w samorządach.

Rozmawiał Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl


 


 

Polecane

Wróć do strony głównej