Znana influencerka zagłodziła psa na śmierć. Wyrok sądu "uciążliwy i wstydliwy dla sprawców"

Sąd we Wrocławiu prawomocnie skazał influencerkę Kamilę J. oraz jej partnera za zagłodzenie buldożki francuskiej. "Jesteśmy zadowoleni z wyroku, bo jest natychmiast wykonalny, uciążliwy, wstydliwy i dolegliwy dla obu sprawców" - poinformowali na facebooku działacze Ekostraży, organizacji zajmującej się ochroną zwierząt.

2024-01-22, 16:48

Znana influencerka zagłodziła psa na śmierć. Wyrok sądu "uciążliwy i wstydliwy dla sprawców"
Znana influencerka zagłodziła psa na śmierć. Zapadł wyrok. Foto: Facebook

Jak czytamy we wpisie na Facebooku, buldożka trafiła pod opiekę organizacji w styczniu 2021 roku w krytycznym stanie. "Była zagłodzonym kościotrupem. Miała tylko rok, a wyglądała na 14 lat. Dodatkowo cierpiała z powodu ciężkiego zapalenie płuc, walczyła o każdy oddech. Mimo niepowietrznych płuc, silnej duszności, do końca walczyła, rzucając się na podawane strzykawką specjalne odżywki" - opisują.

Mimo prób uratowania suczki o imieniu Suzi, która przeszła pilną transfuzję krwi, zwierzę nie przeżyło. Sprawa była o tyle głośna, że opiekunką buldożki była znana influencerka, która miała prezentować umierającego psa w mediach społecznościowych. Na niepokojący stan stworzenia zwracali uwagę internauci.

Wyrok sądu

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieście uznał Kamilę J. i jej partnera za winnych znęcania się nad zwierzęciem. "Uznał, że działając wspólnie i w porozumieniu zagłodzili psa i nie leczyli go, co doprowadziło do jego kilkudniowej agonii i niemożliwości uratowania mu życia mimo profesjonalnej pomocy. Wyrok jest prawomocny i właśnie podlega wykonaniu" - czytamy we spisie na FB.

REKLAMA

Sąd skazał influencerkę i jej partnera na karę po 10 miesięcy ograniczenia wolności poprzez nieodpłatne wykonywanie prac społecznych (np. sprzątanie ulic) po 30 godzin miesięcznie. Przez pięć lat mają też zakaz posiadania psów i kotów. Zapłacą również cztery tysiące zł nawiązki na rzecz Ekostraży.

"Jesteśmy zadowoleni z wyroku, bo jest natychmiast wykonalny, uciążliwy, wstydliwy i dolegliwy dla obu sprawców. Alternatywą była kara pozbawienia wolności 'w zawiasach', czyli żadna kara" - napisali działacze organizacji.

Czytaj także:

Facebook/pkur

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej