Porwanie i uwolnienie polskiej lekarki w Czadzie. Rozmowa szefów MSZ
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie telefonicznej podziękował szefowi dyplomacji Czadu Mahamatowi Saleh Annadifowi za pomoc przy uwolnieniu polskiej lekarki porwanej ze szpitala w Dono Manga.
2024-02-14, 21:36
"Na jego ręce złożył gratulacje dla czadyjskich sił zbrojnych i policji za brawurowe odbicie polskiej obywatelki z rąk porywaczy" - dodało MSZ w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Polska lekarka uwolniona
Polska obywatelka porwana w Czadzie została 13 lutego odbita w akcji, podczas której doszło do wymiany ognia. Jest cała i zdrowa. Wkrótce wróci do Polski.
Lekarka została w piątek porwana przez uzbrojonych napastników ze szpitala Caritas w Dono Manga, miejscowości położonej w południowym Czadzie.
Porywacz udawał pacjenta
Według lokalnych władz trzech porywaczy weszło do szpitala pod nieobecność strażników. Jeden udawał pacjenta.
REKLAMA
Napastnicy uprowadzili ze szpitala dwie osoby - Polkę i Meksykanina. Meksykanin został wypuszczony. Mężczyzna przekazał lokalnym władzom, że porywacze chcieli pieniędzy.
Porwanej lekarki poszukiwały siły czadyjskie i francuskie. W akcję zaangażował się konsulat.
- Porwanie Polki w Czadzie. Były misjonarz: to jeden z krajów podwyższonego ryzyka
- Ponad tysiąc cywilów zamordowano w jeden dzień. Dramat mieszkańców Sudanu
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA