"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Armia reaguje na atak na Ukrainę

2024-02-15, 08:25

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Armia reaguje na atak na Ukrainę
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych: uruchomiono procedury związane z atakiem na Ukrainę. Foto: Twitter/DowOperSZ

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że uruchomiono wszystkie niezbędne procedury, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej w związku z trwającym atakiem rakietowym na Ukrainę.

"Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy" - głosi komunikat Dowództwa Operacyjnego.

Procedury bezpieczeństwa

"Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a Dowództwo Operacyjne na bieżąco monitoruje sytuację. Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju".

Na Ukrainie trwa zmasowany rosyjski atak rakietowy. Wybuchy słychać między innymi w Kijowie, Lwowie i Zaporożu.

Rosyjskie prowokacje

Myśliwce NATO pełniące dyżury bojowe w krajach bałtyckich w ramach misji Baltic Air Policing były trzy razy podrywane w zeszłym tygodniu. Piloci Sojuszu musieli startować do rosyjskich samolotów.

Litewskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że rosyjskie maszyny naruszyły przepisy dotyczące lotów w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim. W większości przypadków samoloty leciały bez przedstawionych planów lotów lub nie utrzymywały kontaktu z Regionalnym Centrum Kontroli Ruchu Lotniczego.

W misji Baltic Air Policing, której celem jest patrolowanie przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii, biorą obecnie udział Belgowie, Francuzi oraz Polacy z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Piloci startują z baz lotniczych na Litwie i w Estonii.

Czytaj także:

dz/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej