Upamiętnili Żołnierzy Wyklętych. Bieg "Tropem Wilczym" w setkach miejsc w Polsce

2024-03-03, 15:26

Upamiętnili Żołnierzy Wyklętych. Bieg "Tropem Wilczym" w setkach miejsc w Polsce
XII Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Wilczym tropem". Foto: PAP/Rafał Guz

W 300 miejscach w Polsce i na świecie około 100 tysięcy osób bierze udział w XII Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym". Te symboliczne zawody są częścią obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który upamiętnia uczestników powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego.

Biegacze upamiętnili Żołnierzy Wyklętych w Ogrodzie Saskim w Lublinie. Łącznie na dwóch dystansach 1963 oraz 5889 metrów pobiegło 400 uczestników. Na Podkarpaciu biegi odbywają się dziś w ponad dwudziestu miejscowościach, między innymi w Tarnobrzegu, Przemyślu, Jarosławiu, Leżajsku, Lesku, Ustrzykach Dolnych i Dynowie.

- W Stalowej Woli biegi na dwóch dystansach, 1963 metry i 5000 metrów, zostaną poprzedzone przez okolicznościowe wydarzenia w parku miejskim - powiedział Polskiemu Radiu Rzeszów współorganizator Krystian Fila, prezes podkarpackiego oddziału Stowarzyszenia Odra-Niemen. Dodał, że w programie jest między innymi pokaz musztry konnej, inscenizacja historyczna "Ostatni Bastion: Opowieść o Niezłomnych Żołnierzach Wyklętych" oraz pokaz żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Bieg "Wilczym tropem" w setkach miejsc w Polsce

Ponad sześćset osób wystartowało w Biegu Tropem Wilczym w żywieckim Parku Habsburgów. - Podobnie jak w całym kraju, chodzi o upamiętnienie bohaterstwa i ofiary 'żołnierzy wyklętych', w tym lokalnych dowódców - mówi organizatorka żywieckiego biegu, Jadwiga Klimonda.

- Szczególnie chodzi nam o upamiętnienie tych, którzy należeli do oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, między innymi Henryka Flame "Bartka", a także młodzież, która zawiązała na naszym terenie tak zwany Związek Młodzieży Patriotycznej - tłumaczyła Jawiga Klimonda.

W Śląskiem symboliczny dystans 1963 metrów można było pokonać między innymi w Sosnowcu, Zabrzu czy Żywcu. Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska, która objęła wydarzenie honorowym patronatem, mówiła, że w Myszkowie na starcie ustawiło się 500 biegaczy.

- Większość osób biegnie w intencji przywrócenia pamięci jakiejś o jakiejś konkretnej osobie. Nie tylko o tych najsławniejszych, wybitnych żołnierzach niezłomnych, jak rotmistrz Pilecki, czy "Inka", ale również tych lokalnych - mówiła eurodeputowana PiS. Podkreśliła, że w ubiegłym roku bieg w Myszkowie był największy w województwie śląskim. - Myślę, że w tym roku znów możemy pobić rekord - dodała eurodeputowana. Uczestnicy biegu deklarowali, że brali w nim udział z pobudek zarówno patriotycznych, jak i sportowych. Impreza odbyła się w kompleksie rekreacyjnym Dotyk Jury.

Posłuchaj

Biegacze upamiętnili Żołnierzy Wyklęty (IAR) 0:37
+
Dodaj do playlisty

W Sandomierzu Bieg Tropem Wilczym miał długość 1963 metry. W wydarzeniu wzięli udział mieszkańcy i turyści, między innymi z Warszawy i Pomorza. - Biegam z córką od samego początku i uważam, że trzeba w młodych zaszczepiać patriotyzm - mówiła jedna z uczestniczek biegu.

Upamiętnili Żołnierzy Wyklętych

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypada 1 marca. W tym dniu w 1951 roku w więzieniu na warszawskim Mokotowie strzałem w tył głowy zostali straceni przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Rzecznik projektu Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Wilczym tropem", Barbara Konarska, wyjaśnia, że Polacy rozsiani po całym świecie biegną, by oddać hołd żołnierzom antykomunistycznego podziemia.

- Tylko w Australii odbędzie się 5 biegów, w Stanach Zjednoczonych biegi odbędą się w Chicago i Nowym Jorku, biegnie Wilno, Londyn, Dublin, Wiedeń. Polacy na całym świecie jednoczą się w tym momencie, by wspólnie pamięć o Żołnierzach Wyklętych kultywować, by aktywnie powiedzieć im dziękujemy - mówiła Barbara Konarska. Według szacunków historyków, w działania podziemia antykomunistycznego mogło się włączyć nawet 180 tysięcy osób z różnych środowisk politycznych. Kilkanaście tysięcy z nich poległo w walkach z Sowietami i komunistycznymi służbami PRL-u, zostało zamordowanych na podstawie wyroków komunistycznych sądów lub zmarło w więzieniach.

iar/as

Polecane

Wróć do strony głównej