Konwencja KO. Trzaskowski podkreśla znaczenie wyborów samorządowych. "Musimy zakończyć erę populizmu"

2024-03-09, 17:22

Konwencja KO. Trzaskowski podkreśla znaczenie wyborów samorządowych. "Musimy zakończyć erę populizmu"
Trzaskowski: jeżeli wygramy w większości regionów, położymy kres populizmowi.Foto: Marian Zubrzycki/PAP

- Jeżeli wygramy w większości województw, to wykonamy drugi krok, który przyczyni się do tego, że będziemy mogli zająć się rozwiązywaniem prawdziwych problemów i położymy kres populizmowi - mówił w sobotę w Pabianicach k. Łodzi wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski.

W sobotę w Pabianicach zorganizowano konwencję samorządową Koalicji Obywatelskiej z udziałem m.in. kandydata na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i innych kandydatów KO.

Rafał Trzaskowski przyznał, że w wyborach parlamentarnych 15 października został wykonany pierwszy krok, bo - jak podkreślił - gdyby nie zwycięstwo koalicji 15 października, nie mielibyśmy w pełni demokratycznej Polski, powrotu do praworządności i przestrzegania praw obywatelskich.

Wybory samorządowe

Wskazał, że to samorządowcy przez ostatnie lata stali na straży przestrzegania praw i brali na siebie odpowiedzialność oraz wyzwania i dlatego - jak zaznaczył - samorząd jest tak ważny. Trzaskowski zwrócił uwagę m.in. na wprowadzenie miejskich programów in vitro i szczepień na HPV, zapewnienie pacjentkom dostępu do lekarzy bez klauzuli sumienia w szpitalach, wdrażanie polityki senioralnej i programów pomocy dla dzieci i młodzieży z problemami psychicznymi oraz rozwiązywanie problemu mieszkalnictwa.

- Na tym to polega, w każdym problemie, który się pojawiał w tych ostatnich latach samorząd starał się go rozwiązywać. (…) W ten sposób odpowiadaliśmy na to, co najważniejsze. Dlatego samorząd jest tak ważny. On jest ważny dlatego, że musimy zakończyć erę populizmu, ale on jest również ważny dlatego, że możemy się skoncentrować w nim na rozwiązywaniu problemów - powiedział.

Dodał, że etap zajmowania się i rozwiązywania najważniejszych problemów w Polsce jest nadal przed samorządowcami. - Tylko różnica jest olbrzymia, bo z rządem Donalda Tuska będziemy tworzyli synergię, będziemy ze sobą współpracować - ocenił.

- Rząd nie będzie odwrócony tyłem do samorządu, jak to miało miejsce przez osiem ostatnich lat, nie będzie niszczył samorządu, nie będzie zabierał pieniędzy. Będzie dokładnie na odwrót. Razem będziemy rozwiązywali problemy, będziemy stawali w obliczu tych najważniejszych wyzwań, które stoją przed nami - mówił prezydent Warszawy.

Pieniądze z KPO

Poinformował, że 600 mld zł z KPO będzie w dużej mierze przeznaczone na modernizację Polski oraz trafi do samorządów. - Również dlatego wybory samorządowe są tak bardzo ważne, bo to właśnie samorządowcy wiedzą, jak wydawać te pieniądze w sposób najbardziej efektywny, co udowodniliśmy i w Warszawie, i w Łodzi i w Pabianicach - zaznaczył.

Trzaskowski przekonywał, że kwestie związane z bezpieczeństwem, problemem migracji, walką z ociepleniem klimatycznym, to zadania realizowane zarówno przez rząd, jak i samorząd. - Nie da się stawiać czoła tym wyzwaniom bez silnego samorządu. (…) Dziś to właśnie ministrowie rządu Donalda Tuska, samorządowcy stają razem i zastanawiają się nad tym, jak budować odporność na to wszystko, co może się przydarzyć. Na wyzwania zmieniającego się klimatu, migracji, związane ze sztuczną inteligencją i również zadania dotyczące bezpieczeństwa - podkreślił.

Czytaj także:

Wiceprzewodniczący PO zaapelował o mobilizację, bez której - jak mówił - może nie być wygranych w sejmikach wojewódzkich.

- Mało się o tym, mówi, ale pamiętajcie o tym - i Hanna Zdanowska wie o tym jak mało kto - jak trudno zarządza się miastem w momencie, kiedy ma się upolityczniony sejmik, zajęty przez populistów, którzy robią absolutnie wszystko, żeby tylko i wyłącznie przeszkadzać - wyjaśnił Trzaskowski.

- Dlatego, jeżeli wygramy w większości województw, to wykonamy drugi krok, który przyczyni się do tego, że będziemy mogli zająć się rozwiązywaniem prawdziwych problemów i że położymy kres populizmowi - dodał.

"Chęć współpracy ze strony rządu"

Ubiegająca się o swoją czwartą kadencję prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zwracała uwagę na chęć współpracy ze strony rządu.

- Widzimy zrozumienie dla naszych potrzeb, bo przecież miasta, miasteczka, wioski to nie jest prezydent, burmistrz wójt, tylko wspólnota, którą tworzymy wspólnie. Chcemy tak zarządzać, żeby ona czuła się gospodarzem swojego terenu, żeby czuła, że to od niej zależy, czy ze środków, które pozyskamy zbudujemy szkołę, przedszkole, żłobek, czy drogę - powiedziała Zdanowska. 

- Te wybory są równie ważne, jak te 15 października. Jeżeli nie zawalczymy o nasze małe ojczyzny, to strasznie trudno będzie naszemu rządowi wprowadzać te wszystkie bardzo istotne i potrzebne dla nasz wszystkich reformy - dodała.

Podczas konwencji zaprezentowano liderki list KO do Sejmiku Województwa Łódzkiego, którymi są: Joanna Skrzydlewska, Małgorzata Grabarczyk, Magdalena Werstak, Magdalena Spólnicka i Justyna Kulig i kandydatów na prezydentów miast: Hannę Zdanowską (Łódź), Łukasza Więcka (Radomsko), Michała Pabicha (Sieradz), Marlenę Wężyk-Głowacką (Piotrków Trybunalski), Arkadiusza Rożniatowskiego (Bełchatów), Andrzeja Michałkiewicza (Kutno), Konrada Pokorę (Zduńska Wola), Barbarę Klatkę (Tomaszów Mazowiecki) i Łukasza Wróblewskiego (Zgierz).

PAP/jb

Polecane

Wróć do strony głównej