Facebook usunął posty Muzeum Auschwitz. Minister interweniuje i domaga się wyjaśnień. "To skandal"

2024-04-13, 16:44

Facebook usunął posty Muzeum Auschwitz. Minister interweniuje i domaga się wyjaśnień. "To skandal"
Ministerstwo cyfryzacji chce od Mety wyjaśnień w sprawie Muzeum Auschwitz. Foto: Zawrzel

Ministerstwo Cyfryzacji będzie domagało się wyjaśnień od Mety - właściciela portalu Facebook - w sprawie ukrywania na profilu Muzeum Auschwitz postów, upamiętniających ofiary obozu koncentracyjnego.

Jak wynika z informacji Muzeum Auschwitz, system moderowania treści Facebooka usunął niektóre posty z profilu tej placówki pod pozorem prezentowania w nich m.in. "nękania i molestowania", "mowy nienawiści" czy "podżegania do przemocy". Ten incydent nie tylko podważa ważną pracę naszej instytucji, ale też jest niedopuszczalny i obraźliwy dla pamięci ofiar Auschwitz, którą staramy się zachować - oświadczyli.

Minister cyfryzacji reaguje. "Domagamy się wyjaśnień"

Ukrywanie postów upamiętniających ofiary Auschwitz "to skandal i ilustracja problemów z automatyczną moderacją treści" - napisał z kolei wicepremier Gawkowski w serwisie X.

"Będziemy domagać się od (koncernu-red.) Meta informacji o powodach tej sytuacji" - dodał. "Moderatorów powinno być więcej, a ci, którzy pracują na polskim rynku, powinni znać nie tylko język (który tu nie był problemem), ale i kontekst. To jeden z powodów, dla których tak intensywnie pracujemy nad wdrożeniem europejskiego prawa DSA (Digital Services Act)" - dodał Gawkowski.

Apple, Meta i Alphabet na celowniku KE. Wszczęto pięć dochodzeń

"Pragniemy wyrazić nasze głębokie zaniepokojenie w związku z ostatnią akcją Facebooka jednoczesnego oflagowania 21 postów opublikowanych przez Muzeum Auschwitz" - napisali przedstawiciele placówki w piątek na Facebooku. Jak dodali, zakwestionowane wpisy, które są hołdem dla ofiar Auschwitz, zostały usunięte przez system moderowania treści na Facebooku z absurdalnych powodów, takich jak: "nagość i aktywność seksualna dorosłych", "nękanie i molestowanie", "mowa nienawiści" i "podżeganie do przemocy".

"Algorytmiczne wymazywanie historii"

Muzeum Auschwitz nazwało takie zachowanie "algorytmicznym wymazywaniem historii". Jego pracownicy podkreślili, że ich instytucję, która służy zachowaniu pamięci o ofiarach niemieckiego nazistowskiego obozu, spotkała ze strony Facebooka "bezprecedensowa akcja" i przypomnieli, że zakwestionowane przez ten serwis posty zawierają wyłącznie upamiętniającą ofiary dokumentację historyczną; ukazują twarze i informacje biograficzne tych, którzy ucierpieli i zostali zamordowani. "Pomimo naszego natychmiastowego odwołania i prośby o weryfikację, tylko ułamek oflagowanych postów został przywrócony" - napisali.

Przedstawiciele Muzeum poinformowali też, że wpis z 6 kwietnia, upamiętniający los żydowskich dzieci z sierocińca w Izieu został szybko usunięty bez możliwości odwołania. Uzasadnienie przedstawione przez Facebooka, że takie posty naruszają standardy społeczności jest całkowicie mylące - podkreślili. "Od lat Muzeum Auschwitz udostępnia podobne treści bez żadnych problemów, a jednak nagle 21 postów jest jednocześnie oflagowanych. To budzi poważne wątpliwości co do skuteczności i dokładności technologii moderowania treści" - wskazali.

Meta będzie oznaczać AI. To element walki z dezinformacją

"Ten okropny incydent nie tylko podważa ważną pracę naszej instytucji. Taki czyn jest niedopuszczalny i obraźliwy dla pamięci ofiar Auschwitz, którą staramy się zachować. To krzywdzi tych, którzy przeżyli, potomków i wszystkich, którzy chcą zachować prawdę historyczną. Domagamy się natychmiastowego i dokładnego przeglądu tej sprawy oraz przejrzystego wyjaśnienia, dlaczego te posty w ogóle zostały oflagowane" - oświadczyli przedstawiciele Muzeum.

iar/pap/as

Polecane

Wróć do strony głównej