Prokuratura przyjrzy się piknikom wojskowym PiS. Jest zawiadomienie

Wiceszef MON Cezary Tomczyk poinformował, że w 60 piknikach uczestniczyli wyłącznie posłowie Prawa i Sprawiedliwości albo politycy związani z tą partią. Stwierdził również, że na tych imprezach dochodziło do agitacji wyborczej.

Posłuchaj

MON zawiadamia prokuraturę ws. pikników wojskowych PiS (IAR) 0:23

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pikniki wojskowe organizowane przez ministra z Prawa i Sprawiedliwości kosztowały około dwóch milionów złotych. Dokumenty w tej sprawie obecne kierownictwo MON przekazało Państwowej Komisji Wyborczej, która bada sprawozdania finansowe partii.

Ważą się losy subwencji PiS. Wkrótce decyzja PKW 

Pod koniec lipca Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła decyzji w sprawie sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Posiedzenie odroczono do 29 sierpnia.

PKW zwróciła się o dodatkowe dokumenty do Rządowego Centrum Legislacji oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej. Wcześniej do Komisji trafiły dokumenty między innymi z NIK, KPRM i niektórych ministerstw. Wątpliwości - szczególnie polityków koalicji rządzącej - budzą między innymi przedwyborcze wydatki z Funduszu Sprawiedliwości i organizacja "Pikników 800 plus".

Jeśli PKW odrzuci sprawozdanie PiS, partia może stracić do 75 procent dotacji podmiotowej i subwencji z budżetu państwa, która wynosi blisko 26 milionów złotych rocznie. Wówczas ugrupowanie będzie miało możliwość zaskarżenia uchwały PKW do Sądu Najwyższego.

• Szykują list gończy za byłym prezesem RARS. Prokuratura: wiemy, gdzie jest Michał K.

IAR/bartos/wmkor