"Sprawa Hermesa nabiera rumieńców". Kontrola NIK w Prokuraturze Krajowej
Pracownicy NIK mają przyjrzeć się temu, czy zakup szpiegowskiego systemu Hermes był uzasadniony. - Sprawa nabiera rumieńców - przyznał w rozmowie z Interią rzecznik Najwyższej Izby Kontroli.
2024-09-03, 12:57
Według rzecznika NIK Marcina Marjańskiego wiele materiałów pozyskanych przez Izbę sugeruje, że "nie wszystko było zgodne z tym, co wcześniej było mówione". Jak powiedział Interii, w sprawie jest sporo "niewiadomych". Nie powinny one były, jego zdaniem, wystąpić przy zakupie technologii za ponad 15 mln złotych.
Kontrolerzy badają też, z jakiego źródła kupiono oprogramowanie.
Marjański przyznał, że specjaliści nie są zgodni w sprawie Hermesa. Istnieje pomiędzy nimi spór. Jedni uważają, że to "Pegasus 2.0", inni, że "to zwykły system analityczny poszerzony o możliwość sprawdzania ruchu w mediach".
Sama Najwyższa Izba Kontroli, informując o wejściu Prokuratury Krajowej, przekazała, że odbyło się ono w ramach czynności pod nazwą "Zawarcie i realizacja umowy na zakup oprogramowania Hermes".
REKLAMA
"System śledzący Hermes, zakupiony przez Prokuraturę, służy do gromadzenia i analizowania dużych ilości danych z otwartych źródeł, w tym z sieci telekomunikacyjnych, mediów społecznościowych i ruchu w internecie. Analiza danych dostępnych w sieci przy użyciu systemu Hermes pozwala na ustalenie tego, co dana osoba lub podmiot pozostawiły w internecie" - czytamy.
Sprawa Hermesa. Trzy wątki w śledztwie
W czerwcu zajmująca się sprawą zakupu Hermesa prokuratura regionalna w Rzeszowie informowała, że śledztwo obejmuje trzy wątki. Chodzi o wątek dotyczący ewentualnej niegospodarności, to jest podejrzenia nieuzasadnionego i dokonanego z naruszeniem obowiązujących procedur wydatkowania środków publicznych.
- Okoliczności związane z podjęciem decyzji o zakupie oprogramowania, wyłonieniem dostawcy oraz przyjęciem określonej procedury zakupowej weryfikowane są pod kątem legalności, celowości i rzetelności - przekazała rzeczniczka Dorota Sokołowska-Mach.
- Były wiceminister wezwany do prokuratury. Chodzi o zakup systemu Pegasus
- Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce
- W ramach wątku dotyczącego sposobu wykorzystania oprogramowania Hermes weryfikowane są okoliczności związane z jego rzeczywistą funkcjonalnością, w tym informacje wskazujące na podejrzenie jego wykorzystania z pominięciem procedur dotyczących zlecenia i opracowywania analiz przez właściwą komórkę organizacyjną tej instytucji oraz realizowania takich analiz poza zakresem ustawowych zadań prokuratury - dodała prokurator.
Podkreśliła również, że w zakresie trzeciego wątku śledztwa analizowane są okoliczności związane z instalacją, obsługą i serwisowaniem oprogramowania z perspektywy ewentualnego spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa informatycznego Prokuratury Krajowej i przetwarzanych w niej danych informatycznych.
[JEDYNKA] Kolejny program do inwigilacji. Lubnauer: te dane wypływały do obcego państwa
ms/Interia, PAP
REKLAMA
wmkor
REKLAMA