Tak wygląda południowa Polska po kataklizmie. Żywioł spustoszył miasta
W Lądku-Zdroju, Kłodzku, Głuchołazach czy Prudniku woda opadła lub powoli opada. Jednak dramat mieszkańców wciąż trwa. Wiele domów, mieszkań i ulic zostało zniszczonych. Fala powodziowa pozrywała mosty. Na ulicach zalega błoto, konary drzew, widać zniszczone samochody. "Jak po wojnie" - komentują użytkownicy mediów społecznościowych.
2024-09-16, 12:35
Lądek-Zdrój to kilkutysięczne miasto, znana miejscowość uzdrowiskowa w Kotlinie Kłodzkiej. W niedzielę w Stroniu Śląskim pękła tama, co spowodowało zalanie położonego niżej miasta, które w wyniku powodzi zostało zdewastowane i odcięte od świata.
W Lądku-Zdroju woda zerwała niemal wszystkie mosty, w tym XVI-wieczny most św. Jana. Na ulicach zalega popowodziowe błoto, konary drzew. Ludzie z mieszkań całymi łopatami wyrzucają zalegający szlam. Do tej uzdrowiskowej miejscowości nie dało się dojechać od strony polskiej, jedyną możliwością była przeprawa przez Czechy.
Kłodzko
Po przejściu fali powodziowej na Nysie Kłodzkiej poziom rzeki opada. Woda zniknęła już z niektórych zalanych miejsc w Kłodzku, pozostawiając po sobie szlam i śmieci. To tam przeszła jedna z największych fal powodziowych, poziom Nysy Kłodzkiej przekroczył bowiem ten z 1997 roku, kiedy wodowskazy pokazały 655 cm. Woda, wpływając do miasta, zalewała zabytkowe kamienice.
Pod wielką wodą znalazła się spora część Starego Miasta, ośrodek sportu, osiedla oraz place i ulice, na których zalega szlam popowodziowy. Na jednej z ulic widać zniszczone rusztowanie, które pod wpływem naporu wody zawaliło się.
REKLAMA
W niedzielę ostatni pomiar Lokalnego Systemu Osłony Przeciwpowodziowej powiatu Kłodzkiego pokazał 684,9 cm.
Głuchołazy
Głuchołazy to piękne miasto, które leży tuż przy granicy z Czechami. Już w sobotę woda z Białej Głuchołaskiej przelała się do miasta przez wały i wdarła się między innymi na rynek. Niedługo potem fala powodziowa zabrała tymczasowy most i zniszczyła sąsiedni, który był w budowie. Ludzie zostali ewakuowani z mieszkań i domów. Odwołano zajęcia w szkołach.
W Głuchołazach woda wciąż opada, ale już teraz widać, jakie zniszczenia zostały poczynione.
Tak jak w wielu innych miejscowościach, brakuje podstawowych produktów. Mieszkańcy mogą jednak liczyć na wsparcie.
REKLAMA
Prudnik
W niedzielę duże masy wody wdarły się do Prudnika. Zalane zostały niżej położone ulice sąsiadujące z rzeką. Pod wodą znalazły się m.in. dwa duże zakłady przemysłowe. Starty są ogromne.
Sytuacja na szczęście ulega jednak poprawie. W Prudniku rzeka osiągnęła maksymalny poziom - 494 cm - o godzinie 13.00 i od tego momentu powoli opada, jednak zniszczenia są olbrzymie.
***
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia - Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki, Polskiego Radia 24 oraz Radia Kierowców. Relacjonujemy minuta po minucie w internecie na stronie polskieradio24.pl.
REKLAMA
PAP,IAR,wp.pl,onet.pl,radio.opole.pl,X,pkur/wmkor
REKLAMA