Lewica wystawi kandydata na prezydenta. "Padło tylko jedno nazwisko"
Rada Krajowa Lewicy właśnie podjęła jednogłośnie decyzję, że wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta. W dyskusji padło tylko jedno nazwisko: Agnieszki Dziemianowicz-Bąk - poinformowała Anna Maria Żukowska. Posłanka podkreśliła przy tym, że to nie są jeszcze oficjalne zgłoszenia. Potwierdził to również Robert Biedroń, który wspomniał o prawyborach.
2024-10-05, 14:30
W sobotę zebrała się w Warszawie Rada Krajowa Nowej Lewicy, która miała zdecydować o zwołaniu kongresu statutowego partii.
"Rada Krajowa Lewicy właśnie podjęła jednogłośnie decyzję, że wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta. Większość głosów w dyskusji opowiadała się za kandydaturą kobiecą" - przekazała Żukowska na platformie X.
Tylko jedno nazwisko
Jak dodała, w dyskusji padło tylko jedno nazwisko, Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. "Ale to jeszcze nie są oficjalne zgłoszenia" - podkreśliła posłanka.
Podczas późniejszej konferencji prasowej Robert Biedroń przekazał, że decyzję o wystawieniu własnego kandydata na prezydenta podjęto jednogłośnie.
- Kto to będzie? (...) decyzje będziemy podejmowali w najbliższych tygodniach - zaznaczył.
REKLAMA
Jak dodał, jeżeli będzie kilka osób, które się zgłoszą, to "jedną z opcji, którą rozważamy będzie przeprowadzenie prawyborów na Lewicy na naszego kandydata, czy kandydatkę na prezydenta".
Zmiany w partii
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował z kolei, że w trakcie Rady Krajowej podjęto też jednogłośnie uchwałę, o zwołaniu kongresu statutowego.
- Odbędzie się w maju. Kongres będzie miał na celu zmianę statutu. W nowym statucie nie będzie frakcji, nie będzie podwójnego kierownictwa, jeżeli chodzi o powiaty i województwa - oświadczył.
- Jeżeli chodzi o sprawy związane z szefostwem na poziomie centrali, komisja statutowa będzie dyskutowała i w stosownym momencie da kongresowi propozycje rozwiązań. Kongres będzie o tym decydował - dodał Czarzasty.
REKLAMA
Wybory prezydenckie 2025
Na razie oficjalnego kandydata na prezydenta przedstawiło tylko jedno ugrupowanie. W sierpniu Konfederacja poinformowała, że z jej ramienia o najwyższy urząd w kraju ubiegał się będzie Sławomir Mentzen.
Wybory prezydenckie odbędą się w 2025 roku. Ich data nie została jeszcze oficjalnie zarządzona. Zgodnie z konstytucją zarządza je bowiem marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego prezydenta.
- One będą w maju przyszłego roku. To jest moja odpowiedzialność, jeżeli będę marszałkiem Sejmu, to je rozpiszę, mam czas od 6 stycznia do 6 lutego - wyjaśnił Szymon Hołownia.
- Walki w PiS. Kluzik-Rostkowska: Kaczyński chce wystawić Błaszczaka, by utrzymać władzę
- Romanowski nie stawi się w prokuraturze? Napieralski: jest cyniczny, gra na zwłokę
IAR/PAP/mr
REKLAMA
REKLAMA